Do pożaru fabryki przekąsek doszło dziś, 15 kwietnia w Kunowie. Sygnał o rozprzestrzeniającym się ogniu strażacy otrzymali około 3:00 w nocy.
Na miejsce udały się 3 zastępy straży pożarnej. – Po dojeździe do fabryki okazało się, że w jednej z hal panuje zadymienie. Doszło do niego na skutek zapalenia się niewielkiej ilości produktu na ciągu produkcyjnym – mówi Tomasz Łyjak, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Jak wstępnie ustalili strażacy, przyczyną wybuchu pożaru mogła być awaria jednej z maszyn. W fabryce znajdowało się wtedy 50 pracowników. – Przed naszym przybyciem, dzięki sprawnej akcji zarządcy obiektu i systemowi sygnalizacji pożarowej wszyscy pracownicy zostali ewakuowani na zewnątrz, w wyznaczone miejsce. Pożar został przygaszony przez pracowników. Nasze działania polegały na dogaszeniu pożaru i upewnieniu się, że nie ma tam już innych ognisk – dodaje Tomasz Łyjak. Żadnemu z pracowników nic się nie stało.
/osa/
