To już jest plaga. Strażacy ponad dwadzieścia razy wyjeżdżali do pożarów traw w weekend

fot. Ratownictwo Powiatu Ostrowieckiego

Nie maleje liczba pożarów traw na terenie powiatu ostrowieckiego. Tylko w miniony weekend strażacy wyjeżdżali do nich aż 23 razy.

– W działaniach łącznie wzięło udział 28 zastępów i prawie 150 strażaków. Pożary traw to w tym momencie plaga. Musimy nasze siły i środki bardzo mocno dysponować do tych zadań – mówi Barbara Majdak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Na szczęście żaden z pożarów nie wymknął się strażakom spod kontroli – każdy z nich obejmował obszar mniejszy niż jeden hektar.

– Staramy się, aby te pożary się nie rozprzestrzeniały. Na razie na szczęście nie doszło do żadnej tragedii, ale te pożary są bardzo niebezpieczne. W przypadku porywistego wiatru jednak może zdarzyć się, że osoba będąca np. na spacerze nie zdąży uciec przed ogniem. Te pożary są bardzo groźne i mogą się szybko rozprzestrzeniać – dodaje Barbara Majdak.

Zmuszeni do gaszenia pożarów traw strażacy nie są w stanie w tym czasie wyjechać do innych zdarzeń np. wypadków samochodowych. Od początku roku ostrowiecka straż pożarna odnotowała aż 50 pożarów traw w powiecie. Strażacy informują, że wypalanie traw jest nie tylko szczególnie niebezpieczne, ale też nielegalne. Grozi za nie kara aresztu, ograniczenia wolności albo wysoka grzywna.

/mor/

Ważne wydarzenia