W środę, 20 listopada przedstawiciele ćmielowskiego samorządu, zarząd Wód Polskich i mieszkańcy gminy Ćmielów spotkali się ponownie nad rzeką Ćmielówką, która w lipcu tego roku zalała mieszkańców Ćmielowa, Grójca i Brzóstowej.
Konferencja, którą zwołała radna Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Jolanta Madioury dotyczyła zakończonej inwestycji oczyszczania 7,5-kilometrowego odcinka koryta rzeki. – Inwestycja kosztowała 98 tysięcy 204 złote. Zostało udrożnione koryto rzeki, wycięto krzewy, z dna pozbyto się roślinności – mówi Justyna Grosiek, kierownik w sprawach utrzymania zlewni w Radomiu.
Choć koryto rzeki Ćmielówki zostało uporządkowane, to mieszkańców niepokoi kwestia jego corocznego utrzymania. – Mamy tak zwane 'Dobre praktyki utrzymania rzek’. One nakazują, żeby nie wyczyszczać w całości roślinności rzecznej. Chodzi tu o ochronę wyjątkowego ekosystemu. Rzeka Ćmielówka niestety przepływa przez kilka chronionych obszarów i to zatrzymuje nas przed bieżącym oczyszczaniem – dodaje Justyna Grosiek.
Zebrani mieszkańcy zwracali również uwagę przedstawicieli Wód Polskich, że zagraża im nie tylko rzeka. – U nas każda ulewa tworzy podtopienia posesji. Występują one nawet 2-3 razy w roku. Prosimy o pomoc, bo naprawdę jesteśmy bezradni. I tu nie chodzi tylko o Ćmielówkę. W Woli Grójeckiej jest źródełko z którego ciągle wycieka woda. Tam również trzeba się tym problemem zająć – mówi Bożena Moskal, mieszkanka Grójca.
Podczas spotkania dyrektor radomskiej zlewni Paweł Runowski podkreślał, że zarząd Wód Polskich wciąż przygląda się sytuacji gminy Ćmielów. – W tej chwili jesteśmy na etapie rozpoznania tego problemu. Rzeczywiście kompleksowe rozwiązania dla tego terenu byłyby dla państwa zbawienne – mówi. Jednym z takich rozwiązań byłaby budowa polderów zalewowych, czyli suchych zbiorników, które w razie wystąpienia intensywnych opadów przyjmują nadmiar wody. – Dzisiaj chcemy porozmawiać o budowie lub zaprojektowaniu polderów przeciwpowodziowych. Dobrym przykładem tego jest gmina Bodzechów, gdzie takie poldery powstały i ich problem z powodziami został rozwiązany. Mam nadzieję, że dokumentacja dotycząca budowa polderów w Ćmielowie zostanie włączona do projektu budżetu Wód Polskich – mówi burmistrz Ćmielowa, Joanna Suska.
Na budowę polderów mieszkańcy gminy Ćmielów będą musieli jednak poczekać, bo – jak mówił dyrektor zlewni – samo przygotowanie dokumentacji może potrwać nawet 3 lata.
/osa/