„Inną galaktyką” określają nową, otwartą w piątek, 15 listopada salę koncertową goście Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Jej budowa trwała trzy lata, ale samo staranie o nią rozpoczęło się w 2012 roku, co wspominała podczas otwarcia dyrektorka Ewa Jurkowska Siwiec. Imponująca przestrzeń służyć ma kolejnym pokoleniom młodych artystów. – Myślę, że najważniejszy jest występ uczniów na scenie, bo to dla nich, dla naszych wspaniałych, małych gwiazd. Dzisiaj pokazują swoje skrzydła i wierzę, że to przyczyni się do ich dalszych sukcesów – mówi dyrektorka.
Cały gmach to nie tylko sala koncertowa, ale też studio nagrań, garderoby oraz sale dydaktyczne, w których swoje miejsce znalazła między innymi klasa perkusji, do tej pory mieszcząca się w niewielkiej salce. Teraz uczniowie mają możliwość ćwiczenia nie tylko indywidualnie, ale całą grupą. – Do tej pory kręciliśmy się przy Ziemi, a teraz jesteśmy koło Plutonu. Nie mamy wyjścia, teraz musimy pracować na najwyższych obrotach, żeby pokazać markę miasta. Temu miastu brakuje wyrafinowanej muzyki klasycznej i mam nadzieję, że poprzez zapraszanie pedagogów z wyższych uczelni, gości z pierwszych stron gazet, zwycięzców konkursów fortepianowych czy skrzypcowych, dzieci i ich rodzice dowiedzą się, jak ta muzyka powinna być wykonywana, ale też uczona przez nas, bo chcemy podjąć różne kursy – opowiada Szymon Pater, nauczyciel klasy perkusji. Jego podopieczni razem z innymi uczniami szkoły zaprezentowali się w piątek na scenie.
Budowa sali była sfinansowana przez ministerstwo kultury i wchodzące w jego skład Centrum Edukacji Artystycznej. Zakończona została akurat na 50 – lecie szkoły. – Wcześniej za środki unijne, w ramach termomodernizacji udało się podrasować szkołę i zapewnić odpowiednie warunki dydaktyczne, a kolejnym etapem była sala koncertowa. 50 lat minęło i w związku z tym dorobek jest, ale trzeba to prezentować na scenie. Pod względem akustycznym ta sala jest na najwyższym poziomie, wyższym niż XXI wiek, ponieważ nie oszczędzaliśmy na nowych rozwiązaniach elektronicznych – mówi dyrektor CEA Zdzisław Bujanowski.
W otwarciu sali udział wzięli, wśród wielu oficjalnych gości, poprzedni dyrektorzy szkoły muzycznej Andrzej Zając i Anna Chajska. Byli też samorządowcy, którzy przed laty pomagali w przygotowaniu dokumentacji dla tej inwestycji – były starosta ostrowiecki Zdzisław Kałamaga i były prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński. Dziękowano posłowi Andrzejowi Kryjowi, który lobbował za jej zatwierdzeniem.
A na widowni, która pomieści ponad 240 osób zasiadła między innymi była absolwentka Grażyna Mazurska, która edukację w szkole zaczęła 50 lat temu. – Cieszę się, że szkoła się rozwija, że jest coraz więcej instrumentów, dzieci grają. Ostrowiec, z tego co widzę bardzo dużo inwestuje w muzykę, w kulturę, to bardzo istotne. Ja uczyłam się w tej szkole przez 6 lat, miałam dyplom, ale moja historia na tym się skończyła. Nadal jednak kocham muzykę klasyczną – opowiada absolwentka.
Z okazji jubileuszu Centrum Edukacji Artystycznej przyznało Ewie Jurkowskiej – Siwiec nagrodę pieniężną, zaś pani dyrektor swoje nagrody wręczyła zasłużonym nauczycielom. Padła też deklaracja dyrektora CEA, że wniosek placówki o środki na zakup nowego fortepianu, został już zatwierdzony pozytywnie.
/sla/
