– Jest w nas umiarkowany optymizm – mówi wójt gminy Bodzechów Jerzy Murzyn po środowym spotkaniu z wojewodą świętokrzyskim w sprawie dużej obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego. W obecności mieszkańców Chmielowa, dla których forsowana dotąd koncepcja jej przebiegu jest zagrożeniem, rozmawiali politycy i samorządowcy.
Najważniejsza informacja jest taka, że przedstawiono pomysł alternatywnej trasy, którą teraz ocenić mają eksperci Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przypomnijmy, że kilka dni temu złożono do wojewody wniosek o tak zwany ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, dla dotychczasowego planowanego przebiegu obwodnicy, który oznacza konieczność wyburzenia kilkudziesięciu domów w Chmielowie. Ta koncepcja budzi sprzeciw społeczny, ale też nie rozwiązuje w żaden sposób kwestii połączenia Ostrowca z drogami ekspresowymi, a o to najbardziej chodzi działającym tu przedsiębiorcom, a także samorządowcom. Prezydent Ostrowca zaproponował trasę, która łączyłaby się z budowaną obwodnicą Opatowa, docierała do ulicy Zagłoby w Ostrowcu, a dalej prowadziła aż do miejscowości Młynek, gdzie włączałaby się w obwodnicę Starachowic.
O tej koncepcji a także rezultatach wczorajszych rozmów u wojewody Artur Łakomiec i Jerzy Murzyn mówić będą w Radiu Ostrowiec dzisiaj po godzinie 12.
/sla/