Sąd zdecydował, że nie będzie powtórnych wyborów na wójta gminy Wojciechowice

Fot. archiwum

Sąd Okręgowy w Kielcach oddalił protest Damiana Jędrzejewskiego w sprawie wyniku wyborów na wójta gminy Wojciechowice w powiecie opatowskim.

Przypomnijmy, że kandydat na wójta przegrał tylko jednym głosem, a jego zdaniem podczas liczenia głosów w komisji wyborczej w Bidzinach doszło do nieprawidłowości. Sąd tego zdania nie podzielił.

– Trudno mi się pogodzić z tą decyzją sądu, będziemy się odwoływać do Krakowa. Nadal uważam, że mamy mocne dowody na to, by te wybory zostały unieważnione. Na tym polega demokracja, mamy prawo się odwołać, nie zgadzamy się. Według mnie ten wyrok jest niesprawiedliwy – komentuje Damian Jędrzejewski.

W ustnym uzasadnieniu swojej decyzji sędzia Ewa Bystrzyńska stwierdziła, że – tu cytat – „zebrany materiał dowodowy nie daje podstaw do stwierdzenia, aby rzeczywiście doszło do tego rodzaju naruszenia przepisów Kodeksu Wyborczego, dotyczącego ustalenia wyników głosowania lub wyników wyborów, które miałoby wpływ na wynik wyborów”.

Wyrok ogłosiła w poniedziałek, 17 czerwca. Strony postępowania – czyli wnioskodawca Damian Jędrzejewski, Komisarz Wyborczy w Kielcach, przewodniczący lub zastępca przewodniczącego obwodowej komisji wyborczej w Bidzinach mają 7 dni na złożenie ewentualnego zażalenia do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

A ja przypomnę, że na Damiana Jędrzejewskiego w wyborach na wójta Wojciechowic zagłosowało 1072 mieszkańców, na jego konkurenta – wójta Szymon Sidora oddano 1073 głosy.

/sla/

Ważne wydarzenia