Antykoncepcja awaryjna, potocznie zwana tabletką „dzień po” jest już dostępna bez wcześniejszej wizyty u lekarza. W ramach pilotażowego programu ministerstwa zdrowia konieczną receptę wystawi w aptece farmaceuta.
Do programu w województwie świętokrzyskim dotąd przyłączyły się dwie apteki, w tym apteka w Sadowiu w powiecie opatowskim.
– Chcemy sprawdzić, czy takie rozwiązanie faktycznie wpłynie na poprawę dostępności do antykoncepcji awaryjnej, jak zostanie przyjęte przez kobiety – wyjaśnia Katarzyna Pieczaba, farmaceutka z sadowskiej apteki. – Wcześniej dostanie się do lekarza, po pomoc zazwyczaj nocną, było utrudnione. Wiązało się to też ze stresem, ponieważ lekarze niezbyt chętnie podchodzili do młodych dziewczyn, które przyjeżdżały i chciały taką tabletkę. Były w stresie, więc nie zawsze były dobrze traktowane.
Nowe rozwiązanie to odpowiedź partii rządzącej na weto prezydenta Andrzeja Dudy wobec przepisów wprowadzających tabletkę „dzień po” bez recepty dla osób od 15. roku życia.
Od 1 maja apteki, które chcą przystąpić do programu pilotażowego muszą spełnić określone kryteria i podpisać umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Mogą to zrobić przez internet. Następnie wniosek rozpatrywany jest przez wojewódzki oddział NFZ.
– Apteka musi przede wszystkim kryteria, musi mieć odpowiednie zaplecze i pomieszczenie, by przyjąć pacjentkę. Pacjentka zgłasza się do farmaceuty, jest przeprowadzany wywiad, farmaceuta wystawia receptę i na tej podstawie można zakupić preparat, za który płaci. My finansujemy poradę farmaceutyczną – mówi Agnieszka Białas-Sitarska, rzeczniczka prasowa Świętokrzyskiego Oddziału NFZ-tu.
Receptę na tabletkę „dzień po” farmaceuta w aptece może wystawić osobom w wieku od 15 roku życia. Ceny preparatu wahają się od 70 do 135 złotych.
W całej Polsce do pilotażu zgłosiło się dotąd 150 aptek, jednak nabór jest cały czas otwarty i wnioski składają kolejne apteki, w tym placówki z Ostrowca Świętokrzyskiego.
/kawa/
