’Spirit Anatomy’ Józefiny Alanko oraz 'Świeccy Święci” Łukasza Rudeckiego to dwie wystawy, które od soboty 13 kwietnia można oglądać w ostrowieckiej galerii Biura Wystaw Artystycznych.
Górne sale zajmuje ekspozycja fińskiej artystki, która w swojej twórczości porusza zagadnienia związane z naturą i feminizmem.
– Jest to sztuka, wpisująca się w trendy sztuki światowej. Nam zależy na tym, żeby prezentować różne formy artystycznej wypowiedzi. Cieszę się, że mamy okazję obcować z taką twórczością i pokazać dzieła artystki światowego formatu – – mówi Justyna Łada dyrektorka BWA.
Kontrowersyjna twórczość, w tym tekstylne instalacje przedstawiające między innymi kobiecą cielesność, odbiorcom się podobały.
– Ja jestem w wieku, w którym już mam pewne doświadczenia i dorobek, więc tu mogę doszukiwać się swoich osobistych doznań – mówiła Agnieszka Glina. – Ciekawa forma przedstawienia, jest w tym sens – mówił Patryk Glina. – Nowoczesna sztuka, ja jestem przyzwyczajony do klasycznej sztuki, ale lubię awangardę, fajne to jest – oceniał Andrzej Sosnowski.
Wernisaż tej wystawy rozpoczęła muzyczna niespodzianka – utrzymany w klimacie recital Anji Orthodox, wokalistki zespołu Closterkeller.
W dolnej części galerii zawisły z kolei obrazy 'Świeccy Święci” autorstwa Łukasza Rudeckiego. Artysta ukazał na nich fenomen sportowców oraz wyrażane przez nich emocje.
– Posługuję się klasyczną techniką. Jest to olej na płótnie. Staram się poszerzać to malarstwo poprzez takie elementy jak np. cyrkonie na portrecie Ronaldo. Staram się wymiary ponadsportowe chwytać, pokazywać pewną symbolikę – mówił autor wystawy, Łukasz Rudecki.
Oprócz wspomnianego portretu Cristiano Ronaldo, tłumnie zgromadzeni na sali goście mogli oglądać obrazy między innymi Igi Świątek, Otylii Jędrzejczak czy Diego Maradony.
– Robią wrażenie dynamiką i ujęciami. Widać na nich emocje, są łzy, widać walkę. Jest ekspresja w tym wszystkim – mówił uczestniczący w wernisażu Radosław. – To są świetne portrety. Przekaz tych emocji wyrażanych przez sportowców jest niesamowity – oceniał Jarosław.
Obie wystawy można oglądać do 21 czerwca.
/mor/
