Zwycięstwo Łakomca i jego komitetu, sromotna przegrana Dasiosa i Perspektywy w niedzielnych wyborach

Artur Łakomiec wygrywa wybory na prezydenta Ostrowca w pierwszej turze, a jego komitet Koalicja Tak dla Samorządu wybory do rady miasta i rady powiatu. To wciąż informacje nieoficjalne, ale pochodzące ze wszystkich obwodowych komisji wyborczych. Wynika z nich, że ugrupowanie w obu samorządach rządzić będzie samodzielnie.

Zgodnie z pełnymi, ale nieoficjalnymi informacjami wybory na prezydenta Ostrowca wygrał w pierwszej turze Artur Łakomiec, kandydat komitetu Koalicja Tak dla Samorządu, uzyskując ponad 58 procent głosów.

– Przede wszystkim chciałem podziękować mieszkańcom, bo nie spodziewałem zwycięstwa w pierwszej turze. Przez ostatni rok nie bawiliśmy w pyskówki z konkurentami, ale ciężko pracowaliśmy, rozmawialiśmy z mieszkańcami i bardzo dziękuję za każdy oddany głos – komentuje dziś Artur Łakomiec.

Jego koalicyjny komitet, zawiązany przez stowarzyszenie Tak dla Samorządu, Koalicję Obywatelską, PSL i Lewicę najpewniej będzie miał większość w radzie miasta i radzie powiatu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do rady miasta wprowadzi 13 radnych. Prawu i Sprawiedliwości przypaść ma 7 mandatów, a komitetowi Perspektywa tylko 1.

– Będziemy dalej kontynuować to, co sobie założyliśmy, realizować nasz program wyborczy i to już się dzieje. W ostatnim tygodniu dostaliśmy z Banku Gospodarstwa Krajowego pieniądze na budowę bloków przy ulicy Hubalczyków z tanimi mieszkaniami na wynajem. Także w ostatnim tygodniu zapadła decyzja o utworzeniu w Ostrowcu biura paszportowego. Cieszy mnie zwycięstwo w powiecie, bo współpraca między tymi dwoma samorządami jest ważna dla rozwoju miasta i powiatu – dodaje Artur Łakomiec.

W radzie powiatu Koalicji Tak dla Samorządu przypadnie najpewniej 13 mandatów. 7 radnych wprowadzi PiS, a jednego komitet Perspektywa.

– Nie ukrywam rozczarowania wynikami wyborów na prezydenta i wynikami kolegów do rady miasta i powiatu, choć to jeszcze oczywiście nieoficjalne wyniki. Myślę, że zaszkodziła niska frekwencja. Niestety tylko stałe elektoraty poszły do wyborów, a więc elektoraty związane z samorządami, spółkami i partią polityczną, jaką jest PiS. Niestety zabrakło ludzi młodych, ludzi, którzy tutaj pracują, płacą podatki. To oczywiście wynik rozczarowujący – przyznaje Piotr Dasios, kandydat komitetu Perspektywa na prezydenta miasta. Zagłosowało na niego około 11 proc. wyborców. To trzeci wynik. Drugi należy do Krzysztofa Ołowni z PiS, który otrzymał 24 proc. głosów. Piotr Dasios nie tylko przegrał wybory na urząd prezydenta. Z nieoficjalnych danych wynika, że nie uzyskał wystarczającej liczby głosów do objęcia mandatu radnego w mieście. Zagłosowały na niego 262 osoby.

/mag/

Ważne wydarzenia