Wystawa fotografii otworkowej autorstwa Mirosława Radomskiego, prezesa ostrowieckiego Fotoklubu, została otwarta w Galerii Fotografii w piątkowy wieczór.
Mirosław Radomski fotografią otworkową zajmuje się od 2011 roku, od momentu uczestnictwa w warsztatach, zorganizowanych przez ówczesnego prezesa Fotoklubu Andrzeja Ładę.
– To były dobre warsztaty, które poprowadził Michał Gozdek z Chełma i tak dobrze wyjaśnił technikę i geometrię, że od razu udało mi się kadrować tak, jak to widziałem. Wywołałem film i ten efekt położył mnie całkowicie na łopatki. Stwierdziłem, że to będzie to – wspomina Mirosław Radomski.
Fotografia otworkowa to technika wykonywania zdjęć przy pomocy aparatu typu camera obscura, w której światło przechodząc przez otworek o małej średnicy, tworzy obraz na przeciwległej ścianie.
– Fascynujące w fotografii otworkowej jest to, że to jest czysta natura. Tak działa świat, to jest fizyka, to jest matematyka, poprzez przestrzeń i światło, które przechodząc przez otworek potrafi stworzyć obraz.
Zafascynowany tym zjawiskiem autor fotografii zatytułował swoją wystawę „Subtilitas lucis”, czyli „subtelność światła”. Podczas wernisażu prezentował również, z pomocą kustosza Galerii Fotografii Stanisława Dunina – Borkowskiego, aparaty otworkowe używane do pracy. Na ścianach zawisły czarno – białe zdjęcia wykonane w ostatnim roku oraz jedno, kolorowe, które powstało przed dekadą.
– Ja tylko ustawiam kamerę na pewnych motywach, które chcę pokazać. Samo światło jest dla mnie bardzo interesujące, ale żeby to nie było nudne, to staram się apart ustawiać w jakimś kontekście. Najczęściej jest to rzeka Kamienna, ale też inne rzeki, nad którymi bywam – nieduża Koprzywianka albo Wisła. Także Bałtyk – wyjaśnia autor fotografii.
Zainteresowani tym sposobem fotografowania będą mogli sami spróbować swoich sił, bowiem kustosz galerii i prezes Fotoklubu zapowiedzieli, że niedługo zorganizują warsztaty dla chętnych. A wystawę Mirosława Radomskiego oglądać można przez najbliższy miesiąc.
/sla/
