Opiekunowie i rodziny osób niepełnosprawnych w czwartek, 21 marca organizują kolejny protest w obronie godności osób niepełnosprawnych. Będą pikietować przed budynkiem sejmu w Warszawie.
Organizatorką protestu jest pochodząca z Ostrowca Świętokrzyskiego matka osoby niepełnosprawnej Teresa Sucholewska.
– W tej chwili renta socjalna wynosi nieco ponad 1800 złotych, a my chcemy, żeby było 4300 złotych brutto. To naprawdę nie są duże pieniądze. My nie chcemy dużo, bo naprawdę rodzice osób niepełnosprawnych są zatrudnieni 24 godziny na dobę – mówi organizatorka, tłumacząc, że opiekunowie osób niepełnosprawnych rezygnują z karier zawodowych, a często nie mogą pracować i zarabiać na utrzymanie rodziny, bo opieka zabiera im cały czas.
W ubiegłym roku do sejmu poprzedniej kadencji wpłynął obywatelski projekt nowelizacji ustawy o rencie socjalnej, pod którym podpisało się ponad 200 tysięcy osób. Nie został wtedy rozpatrzony, dlatego – jak zaznacza Teresa Sucholewska – zdesperowani rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych zdecydowali się wyrazić swój sprzeciw wobec bierności polityków. – Nikomu nie damy się wykorzystać, zwłaszcza działaczom PiS-u, którzy nagle chcą pomagać, a gdy mogli będąc u władzy, potraktowali nas okropnie – mówi pani Sucholewska.
– Jak leżeliśmy 19 dni w sejmie, myliśmy się mokrymi chusteczkami. Parlamentarzyści PiS nie dali nam nawet herbaty ani talerza zupy, a w tej chwili bardzo chcą nam pomóc, a mogli to zrobić wtedy. Państwo z PiS dostaną od nas zakaz zbliżania się w trakcie protestu – zaznacza Tereasa Sucholewska. I dodaje, że w sprawę starała się zaangażować ostrowieckiego posła PiS Andrzeja Kryja, ale, jak żali się, bezskutecznie.
– Dwa razy chyba spotkałam pana Kryja w Ostrowcu na targowicy, powiedział, że rozumie sytuację i na rozumieniu się skończyło. Gdy leżeliśmy na kafelkach sejmowych i gdy szedł poseł Kryj, to krzyknęłam do niego, że jestem z Ostrowca, a on nawet się nie odwrócił – mówi Teresa Sucholewska.
25 stycznia w sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiej ustawy o rencie socjalnej, którą następnie skierowano do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Jej członkowie 5 marca przeprowadzili debatę z udziałem osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Ostatecznie kwestią podwyższenia renty socjalnej ma zająć się podkomisja do spraw osób niepełnosprawnych.
– W tej chwili nie wiemy, co się będzie z tym działo i ile czasu będziemy czekać na procedowanie tej ustawy – zaznacza pani Sucholewska.
– Chcemy przypomnieć rządzącym o naszych problemach, pokazać im, że jesteśmy i czekamy – zaznacza Teresa Sucholewska.
/mor/
