Zima – kalendarzowa i astronomiczna- jeszcze się nie zakończyła, ale wiosenna aura wymusza zakończenie typowo zimowych aktywności. Od wtorku, 27 lutego nieczynne jest sztuczne lodowisko na ostrowieckim Rynku.
– Jesteśmy przygotowani utrzymywać taflę lodową do temperatury rzędu 10 – 12 stopni C, natomiast przy temperaturze wyższej niestety lodowisko nam płynie. Nie ma większego sensu utrzymać go dalej, biorąc pod uwagę prognozy na najbliższe dni – mówi Piotr Węglewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Sztuczne lodowisko pojawiło się w Ostrowcu pierwszy raz od kilkunastu lat w połowie grudnia ubiegłego roku i przez okres świąteczno – noworoczny było jedną z ciekawszych atrakcji w mieście. Pogoda nie rozpieszczała, ale był czas, że korzystanie z niego było prawdziwą przyjemnością.
– Bardzo dobry był grudzień i początek stycznia, a potem pogoda była w kratkę. Zdarzały się opady deszczu, woda zalegała na tafli i byliśmy zmuszeni kilka razy zamykać obiekt. Jednak przed feriami mieliśmy sporo grup szkolnych przed południem, indywidualnie mieszkańcy korzystali po południu. Wiadomo, że największe obłożenie było w weekendy. Ogólnie, biorąc pod uwagę ciepłą zimę, jesteśmy zadowoleni – mówi dyrektor Węglewicz.
Dodaje, że MOSiR jeszcze nie podsumował tego sezonu, za wcześnie jest więc by mówić o ostatecznej frekwencji oraz kosztach utrzymania lodowiska. Już dziś pracownicy rozpoczęli sprzątanie – w pierwszej kolejności kontenerów i sprzętu. Po rozmarznięciu tafli usunięte będą barierki i uprzątnięty piach.
/sla/
