74-letnia ostrowczanka nie dała się oszukać. Dzwoniła do niej fałszywa pracownica ZUS i policjant

Oszuści nie próżnują i stale szukają nowych metod kradzieży pieniędzy. Nieudaną próbę odnotowali dziś ostrowieccy policjanci. Dziś (16.01) do 74-letniej mieszkanki Ostrowca zadzwoniła fałszywa pracownica Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a zaraz po niej podający się za policjanta mężczyzna.

– Przed godziną 12 ostrowczanka odebrała telefon od kobiety podającej się za pracownicę ZUS, chwilę później zadzwonił do niej rzekomy policjant, który poinformował starszą panią, że jej telefon został namierzony przez policję w związku z możliwością popełnienia oszustwa przez uprzednio dzwoniącą pracownicę ZUS. Powiadomił ją też, że za chwilę w jej mieszkaniu zjawią się policjanci, którzy zastawią pułapkę na oszustów. Kobieta nie dała się na to nabrać i od razu nas powiadomiła o tym, co zaszło –  mówi Ewelina Wrzesień, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim. I dodaje, że gdyby kobieta dała się nabrać oszustom, to prawdopodobnie straciłaby swoje oszczędności.

– Powiedzieli jej, że przyjdą, aby zastawić pułapkę. Prawdopodobnie uspokajaliby ją, wyłudzając oszczędności – mówi oficer prasowa Ewelina Wrzesień. I zaznacza, że oszuści często działają, wzbudzając w rozmówcach poczucie lęku, zagrożenia, strachu.

– Policjanci nigdy nie dzwonią, informując o prowadzonym śledztwie i nie proszą o przekazanie pieniędzy – dodaje Ewelina Wrzesień.

/mor/

Ważne wydarzenia