Pierwszy śnieg dał się wczoraj kierowcom we znaki. Na terenie powiatu ostrowieckiego doszło wczoraj do 2 wypadków.
Na ulicy Grzybowej w Ostrowcu, po południu panowanie nad swoim samochodem straciła kobieta i uderzyła w drzewo rosnące w przydrożnym rowie.
– Na szczęście jedna osoba podróżująca autem o własnych siłach opuściła pojazd przed przybyciem strażaków. Nasze działania po dojeździe na miejsce zdarzenia polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej do momentu przybycia zespołu ratownictwa medycznego. Następnie zakręciliśmy butlę z gazem, będącą na wyposażeniu auta osobowego oraz postawiliśmy samochód na kołach (auto oparte było dachem o rosnące drzewo w przydrożnym rowie), a na koniec wyciągnęliśmy go z rowu – relacjonuje Sebastian Klaus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Do groźnego wypadku doszło też po godzinie 15 na drodze wojewódzkiej 751 w miejscowości Czajęcice w gminie Waśniów, gdzie zderzyły się trzy samochody.
– 31-letni kierowca forda na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w prawidłowo jadący z naprzeciwka pojazd marki hyundai, w wyniku tego oba te pojazdy zderzyły się z pojazdem marki fiat – mówi Ewelina Wrzesień, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim, I dodaje, że w wypadku ucierpiały dwie osoby – jedna z nich nie była w stanie sama wydostać się z samochodu.
– Uczestniczka wypadku potrzebowała naszej pomocy, była zakleszczona w swoim pojeździe i musieliśmy ją wydobyć przy użyciu narzędzi hydraulicznych – informuje rzecznik Klaus.
Strażacy, którzy na miejscu pojawili się jako pierwsi udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy medycznej. Musieli tez oczyścić drogę z płynów samochodowych, które wylały się na drogę. Droga 751 w miejscowości Czajęcice była zablokowana przez kilka godzin, a policjanci kierowali ruchem na objazdy.
Wczoraj doszło też do 10 kolizji na drogach w powiecie, w wyniku których nikt nie ucierpiał.
/mor/