Zakończył się pierwszy etap 16. Jesiennego Salonu Sztuki organizowanego przez Biuro Wystaw Artystycznych w Ostrowcu.
Konkurs w formie biennale od tego roku ma zmienioną formułę, nosi nazwę LOOSTRO, co z jednej strony ma nawiązywać do nazwy miasta, a z drugiej mówić o wielowymiarowości polskiej sztuki współczesnej.
– Zakończyliśmy nabór do Jesiennego Salonu Sztuki. W tym roku zmieniliśmy formułę i niektóre kryteria i możemy z dumą ogłosić, że do konkursu zgłosiło się prawie pół tysiąca osób. Artystów, ale też odbiorców naszej galerii – ogłosiła w piątek 1 września, dyrektorka BWA Justyna Łada. – Co więcej, jest duża ilość naprawdę świetnych nazwisk polskiej sztuki współczesnej, działających na tym gruncie.
A podłoże konkursu również zostało zmienione, bowiem od tej edycji jest on kierowany do artystów wizualnych w wieku od 20 do 36 lat – studentów, absolwentów wyższych szkół artystycznych oraz artystów nieposiadających dyplomu uczelni artystycznych, lecz wyróżniający się artystyczną aktywnością.
– Dzięki tej zmianie, starsi, bardziej uznani artyści nie przyćmią tych młodych, których w polskiej sztuce nie brakuje, a którym czasem ciężko się przebić – mówi przewodniczący jury Sebastian Kustra, redaktor naczelny magazynu Art Monitor. – Trend jest taki jak w ogóle w polskiej sztuce współczesnej, czyli przeważa malarstwo. Ale otwarcie na inne media sprawiło, że pojawili się też artyści, którzy nie tylko malują. Są instalacje, jest ceramika i rzeźba. Z ciekawością będziemy otwierać kolejne zgłoszenia.
Jury, w którego skład wchodzą artyści, wykładowcy i właściciele galerii sztuki, ma czas do 10 października, by wyłonić tych których, których prace przejdą do drugiego, konkursowego etapu. Zakończenie Salonu i wernisaż zaplanowano na 1 grudnia.
/sla/
