Aż sześć firm stanęło do przetargu, jaki ogłosiła gmina Ostrowiec na przebudowę budynku CKU i wydzielenie w nim, a także wyposażenie Ostrowieckiego Integratora Edukacji i Przedsiębiorczych. Nie ma jednak pewności, czy przetarg uda się rozstrzygnąć, bo oferty zainteresowanych firm znacząco przewyższają wielkość zabezpieczonych środków.
Samorząd chciał przeznaczyć na to zadanie ponad 17 milionów 200 tysięcy złotych. – Różnica między kwotą, jaką gmina chciała przeznaczyć na realizację tego zadania, a najniższą ofertą to aż 2 miliony 200 tysięcy złotych. To potężna kwota, więc będziemy musieli podjąć decyzję, czy rozstrzygnąć ten przetarg i dołożyć pieniędzy, czy unieważnić. Zanim to jednak nastąpi, musimy przeanalizować oferty pod kątem formalno-prawnym –
mówi Artur Majcher, naczelnik Wydziału Inwestycji urzędu miasta.
Najniższą ofertę złożyło konsorcjum firm Termobud i Instytut Technologii i Zabytków. Za realizację przedsięwzięcia chcieli niespełna 19,5 miliona złotych. Druga oferta przekraczała już 24,5 miliona, a najdroższa 32 miliony złotych.
Obiekt ma służyć przede wszystkim młodym mieszkańcom, którzy będą mogli tam rozwijać swoje pasje w wyposażonych w specjalistyczny sprzęt strefach: elektroniki, robotyki, mechatroniki, druku 3D, urządzeń CNC, w strefie stolarskiej i szycia. Powstać ma również specjalna sala do e-sportu, a także czytelnia, strefa relaksu i salą konsumpcyjną, gdzie każdy będzie mógł przygotować sobie posiłek.
Gmina ma już dokumentację techniczną i pozwolenie na budowę. Zabezpieczone fundusze pochodzą z tzw. funduszy norweskich, które samorząd pozyskał w ubiegłym roku, budżetu państwa i gminy Ostrowiec.
/mag/
