Dane zgromadzone w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nie pozostawiają wątpliwości. Im dłużej trwa okres naszej pracy tym wyższą emeryturę dostaniemy. ZUS podliczył rekordzistów w każdym powiecie województwa świętokrzyskiego. To głównie mężczyźni. Tylko w powiecie sandomierskim i starachowickim w pierwszej trójce emerytów otrzymujących najwyższe świadczenie znalazły się kobiety.
Emerytka z sandomierskiego otrzymuje ponad 19,5 tysiąca złotych miesięcznie i to najwyższa emerytura w tym powiecie. Natomiast emerytka z powiatu starachowickiego otrzymuje co miesiąc ponad 12 tys. 900 zł, zajmując tym samym trzecią pozycję w tym powiecie. Czemu zawdzięczają tak wysokie świadczenie?
– Przede wszystkim przepracowały 40, a nawet 50 lat. Nie zmieniały pracy, ale awansowały, przechodząc niemal wszystkie szczeble zawodowe od stanowiska podstawowego aż do stanowiska dyrektora czy prezesa – mówi Paweł Szkalej, rzecznik prasowy świętokrzyskiego oddziału ZUS w Kielcach.
Dodaje, że osoby myślące o emeryturze powinny zadbać o zgromadzenie dokumentów potwierdzających zatrudnienie przed 1999 rokiem potrzebne do wyliczenia tzw. kapitału początkowego, bo to ma wpływ na przeliczenie przyszłego świadczenia.
Z danych ZUS wynika także, że wśród osób z najwyższą emeryturą są takie, które przez wiele lat pracowały za granicą. – Przez wiele lat w województwie świętokrzyskim było dużo firm, które wysyłały swoich pracowników na popularne kontrakty. I to nie tylko do pracy w Niemczech ale również w krajach afrykańskich – podkreśla rzecznik ZUS-u.
Rekordzista w województwie świętokrzyskim pobiera ponad 27 tys. 600 zł emerytury. To mieszkaniec Kielc.
– Tak więc warto dłużej pracować. Często osoby, które osiągnęły już wiek emerytalny jeszcze rok, dwa, a nawet trzy jeszcze pracowały i te kolejne lata doliczały im się do wysokości emerytury. Stąd są one tak wysokie – podkreśla Paweł Szkalej.
W Ostrowcu pierwsze trzy miejsca z najwyższą emeryturą zajmują mężczyźni. Najwyższa wynosi niemal 15,5 tysiąca, dwie kolejne są w granicach 14 tysięcy.
/joge/
