Siedem minut trwała konferencja prasowa, którą zwołała posłanka PiS-u Agata Wojtyszek w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przez 5 minut mówiła o… Platformie Obywatelskiej.
– Proponują trzy filary, po pierwsze zlikwidować programy społeczne, bo przecież to ich wypowiedzi, które mówią że nie będą wspierać marginesów społecznych, że są to ochłapy dla naszych mieszkańców, rozdawnictwo. Chociażby Sienkiewicz mówiący, że PiS wyspecjalizowało się w tworzeniu marginesów społecznych, poprzez programy socjalne dla osób, biorą i nic nie dają społeczeństwu – mówiła posłanka i dodawała – Kolejny element proponowany przez PO to zwiększenie podatków, my tych podatków nie chcemy zwiększać, chcemy je zatrzymać na takim poziomie, na jakim są. Nadal utrzymujemy zerowy PIT dla osób do 26 roku życia, zerowy PIT na żywność (posłance prawdopodobnie chodziło o VAT- przy. red.). Natomiast nasi przeciwnicy polityczni mówią, że te podatki należy teraz podwyższyć. I co jeszcze? Zwiększyć raty kredytów, podwyższyć stopy procentowe. Wiemy, że nasi obywatele, ci najbiedniejsi, do których my się kierujemy, nie mają oszczędności, tylko kredyty.
I to dla tych najbiedniejszych funkcjonować mają programy 500 plus, 300 plus, 'Dobry Start”, trzynasta, i czternasta emerytura.
Posłanka PiS-u wspomniała o inflacji przyznając, że z tego powodu święta wielkanocne będą skromniejsze, ale zaznaczyła, że winę za inflację ponosi pandemia koronawirusa i wojna w Ukrainie, a nie polityka rządu.
– Lepiej niech pani Wojtyszek nie straszy. I sprawdzi jak dużą liczbę podatków i danin rząd PiS-u nałożył na Polaków – ripostuje posłanka Platformy Obywatelskiej Marzena Okła – Drewnowicz. – To jest oczywiste, że wszelkie programy społeczne wprowadzane przez rząd są utrzymywane. Niech PiS nie straszy, bo tak naprawdę jest tym rządem, który zabrał na przykład dofinansowanie do zatrudnienia nań, które my wprowadziliśmy. Jak przyszliśmy do rządu, to urlop macierzyński wynosił 18 tygodni. My zwiększyliśmy go do 52 tygodni.
Dodaje, że PiS zlikwidował dofinansowanie do programu in vitro, zakupu leków przez seniorów, a także możliwość odliczania składki zdrowotnej od PITu, co odbija się na wysokości emerytur i rent.
– Jeszcze w 2010 roku było tak, że emerytura była rzędu 60 procent zarobków. Teraz to niewiele ponad 50 procent, zaraz będzie poniżej 50 procent. Z powszechną drożyzną mamy do czynienia na co dzień, a przed świętami widzimy to szczególnie. I w żaden sposób, żadna trzynastka czy czternastka nie rekompensuje tej ogromnej drożyzny, wynikającej z ogromnej inflacji, do której przyczynił się rząd Prawa i Sprawiedliwości – tłumaczy posłanka Okła – Drewnowicz.
Jak policzyli eksperci portalu money.pl – przez osiem lat rządów – PiS część podatków obniżyło, jednak w tym samym czasie wprowadziło lub zwiększyło około 30 danin, opłat i składek.
Dodajmy też, że specjaliści z walczącej z ubóstwem organizacji pozarządowej EAPN Polska wstępnie oszacowali, o ile podniosło się ubóstwo w Polsce. Według nich, w skrajnym ubóstwie w 2022 roku żyło 6,5 procent Polaków, co w porównaniu do roku 2021 oznacza wzrost o 54 proc. Czyli w ciągu roku aż o 859 tysięcy wzrosła liczba osób znajdujących się w skrajnym ubóstwie.
A konferencja posłanki Agaty Wojtyszek odbyła się z udziałem lokalnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Nie zabierali głosu. Stali, trzymając plansze z logo Platformy Obywatelskiej.
/sla, joge/
