Związek Miast Polskich o 'Naszym drogim cieple”. Samorządy ruszyły z kampanią informacyjną

Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich ruszają z filmową kampanią informacyjną, w której wskazują, jak decyzje polityków partii rządzącej przekładają się na rachunki mieszkańców, inflację czy ubytki w samorządowych budżetach. Szczegóły z premierą pierwszej animacji pod tytułem 'Nasze drogie ciepło’ zaprezentowali dziś na konferencji prasowej w Senacie.

– Miasto Ostrowiec oczywiście podpisuje się pod tymi działaniami, bo rządzący przerzucają na nas, samorządowców odpowiedzialność za rosnące koszty usług komunalnych i ignorują wskazywane przez nas rozwiązania – mówi wiceprezydent Artur Łakomiec. – Narracja rządu jest teraz taka, że wszystkiemu winne są samorządy i na początku roku mieliśmy tego przykład w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie mieszkańcy oburzeni wzrostem cen ciepła przyszli protestować nie pod biura poselskie partii rządzącej czy pod urząd wojewódzki, a pod urząd miasta. Trudno się więc dziwić włodarzom miast, że zaczęli na to reagować – dodaje.

W pierwszej odsłonie kampanii organizacje poruszają temat drogiego ciepła systemowego. Wiceprezydent Łakomiec przyznaje, że podwyżki za ciepło z MEC dotknęły mieszkańców Ostrowca, ale mówi też, że powinno być taniej i byłoby taniej, gdyby rządzący słuchali samorządowców.

Samorządowcy w przygotowanej animacji wskazują, że na cenę ciepła z lokalnych ciepłowni składa się cena węgla, która poszybowała dwu i trzykrotnie w górę. Podnoszą, że zasilane gazem ciepłownie w Sosnowcu, Tychach czy Gliwicach paliwo muszą kupować od państwowego monopolisty za cenę kilkukrotnie wyższą od cen giełdowych, a podatek za ciepło w Polsce jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. Włodarze miast mówią też o zaniechaniach partii rządzącej, która pieniądze ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 powinna przeznaczać na inwestycje w odnawialne źródła energii i wspierać finansowo lokalne ciepłownie, żeby same mogły w nie inwestować. – Państwo te pieniądze przejada. Z kilkudziesięciu milionów zaledwie  około 4 procent przeznaczyli na ciepłownictwo i pieniądze te skierowali do dużych spółek skarbu państwa. Pozostałe pieniądze gdzieś się rozmyły, zostały przesunięte na cele socjalne – zaznacza Artur Łakomiec.

W kolejnych etapach kampanii informacyjnej Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich chcą mówić o problemach z przedsiębiorstwami wodociągowymi, gospodarką odpadami, niewystarczającą subwencją oświatową i zlecaniu samorządom nowych obowiązków bez zabezpieczenia na ich realizację pieniędzy.

/mag/

 

Ważne wydarzenia