Gmina Bałtów ogłosiła kolejny przetarg na sprzedaż budynku po byłej szkole podstawowej w centrum miejscowości. Na poprzedni nie zgłosił się żaden chętny do kupna nieruchomości.
– Przetarg nie został rozstrzygnięty, ponieważ nie wpłynęło żadne wadium, ani żadna oferta w wyznaczonym terminie. W związku z tym ogłoszony został nowy przetarg, który odbędzie się 9 listopada, do 4 listopada jest termin wpłacania wadium- 10 procent ceny wywoławczej. Cena jest teraz niższa i wynosi 1 milion 190 tysięcy złotych- informuje wójt gminy Bałtów Hubert Żądło.
Dodaje, że cena wywoławcza została obniżona po konsultacji z radnymi. Ma zachęcić potencjalnych nabywców, być może tych, którzy byli już działką zainteresowani w przeszłości.
– Byli zainteresowani dlatego zaskoczeniem było to, że do przetargu nikt się nie zgłosił- dodaje Hubert Żądło.- Liczę na to, że teraz uda się go rozstrzygnąć. Kwota za takie budynki, w takim stanie i działkę 31- arową w Bałtowie jest atrakcyjna.
Przypomnijmy, że w poprzednim przetargu cena wywoławcza wynosiła milion 714 tysięcy złotych i aby przystąpić do postępowania należało wpłacić wadium w wysokości 10 procent. Na wcześniejszy zgłosił się jeden oferent, który wpłacił wadium, ale nie stawił się do podpisania aktu notarialnego.
Sprzedaż obejmuje przedwojenny budynek starej szkoły podstawowej, sali gimnastycznej oraz dobudowaną część oświatową. Ponad 1 milion złotych to zastrzyk, który na pewno wzmocniłby finanse gminy Bałtów, ale jak mówi wójt Hubert Żądło, jest za wcześnie, by dzielić skórę na niedźwiedziu, a ta kwota nie została na razie ujęta w budżecie samorządu.
/SLA/
