Problemy właścicieli domów, którzy do ogrzewania wykorzystują kotły na paliwa stałe i – na przykład – palili w nim drewnem, a teraz chcieliby palić węglem. Jeżeli w deklarację ewidencji emisyjności budynków wpisali, że ogrzewają dom drewnem nikt im węgla nie sprzeda.
– Niestety, nikt nam urzędnikom nie powiedział, że taka może być konsekwencja, a ponieważ nie wiedzieliśmy to też nie mogliśmy uprzedzić mieszkańców – zaznacza Jarosław Kawiński, kierownik referatu techniczno – inwestycyjnego Urzędu Gminy Bodzechów. – Tymczasem tak się stało, że ustawodawca zobowiązał składy do kontrolowania mieszkańców, którzy chcą kupić węgiel, co wpisali w deklaracji, czyli jakiego źródła ogrzewania używają – dodaje.
Tłumaczy, że nie ma tu złej woli, czy błędu właścicieli budynków, bo większość wpisała po prostu to, czym aktualnie ogrzewa dom.
Teraz jednak, aby mieć możliwość kupienia węgla, trzeba ponownie wypełnić deklarację i obok informacji o wykorzystywaniu do ogrzewania domu drewna wpisać także ten surowiec. Ale to nie koniec. Z urzędu gminy trzeba wziąć specjalne zaświadczenie, które okazuje się na składzie. Co ważne, dotyczy to nie tylko zakupu węgla w punktach, które sprzedawać go będą z dopłatami rządowymi, ale wszystkich, gdzie handluje się węglem.
Z gminy Bodzechów w systemie ewidencji emisyjności budynków jest ich już ponad 72 procent. Urzędnicy wciąż wprowadzają kolejne deklaracje.
Co ważne, właściciele domów nawet jeżeli nie złożyli deklaracji do 30 czerwca wciąż mogą to zrobić.
– Mamy wciąż przyjmować te deklaracje. Mimo, że za ich niezłożenie grozi kara 5 tysięcy złotych to nie mamy informacji, by stosować kary za spóźnienie. Urzędy mają pół roku na wprowadzenie do systemu wszystkich deklaracji wypełnionych przez mieszkańców – tłumaczy kierownik Kawiński. I przypomina, że deklaracje muszą złożyć także właściciele domów, które są niezamieszkałe. – Otrzymywaliśmy telefony od osób, które nie mieszkają już w gminie z pytaniami dlaczego mają wypełniać deklaracje skoro ich domy stoją puste i z nich nie korzystają. Ale ustawodawca nie przewidział tu żadnych wyjątków i właściciel każdego budynku – czy go użytkuje, czy nie – musi deklarację wypełnić – tłumaczy kierownik referatu.
/joge/
