Samorządy i mieszkańcy miast ruszyli z ogromną pomocą dla Ukraińców. W Ostrowcu ludzi dobrej woli jest wielu.
Rozmawialiśmy z panem Bogusławem, który w miejscowości Denkówek udostępnił uciekającym przed wojną Ukraińcom swój dom rodzinny.
– Nie jest to może duży dom, ale jest w nim wszystko co potrzeba do życia. Myślę, że trzy rodziny się w nim pomieszczą. Chcę pomóc uchodźcom, bo nie wiadomo jak życie się potoczy, za pół roku może my będziemy potrzebować pomocy – mówi pan Bogusław.
W domu przebywa aktualnie dwudziestosiedmioletni Oleksii, który pracuje z panem Bogusławem. Oleksii w Polsce jest od miesiąca, a cała jego rodzina – żona , dziecko, bracia zostali w ogarniętym wojną kraju. Chłopak martwi się o bliskich i bardzo tęskni. Chce znów być z rodziną.Pan Bogusław zamierza pomóc młodemu Ukraińcowi sprowadzić jego bliskich do Polski. W tym celu za kilka dni wybiera się na granice. Póki co rodzina Oleksiiego znajduje się w okolicach miasta Chmielnicki i by przedostać się na granicę potrzebują czasu.Kiedy rodzina pojawi się w Ostrowcu potrzebne będzie łóżko, najlepiej piętrowe i pieluchy dla małego dziecka.
Zbiórkę żywności i artykułów sanitarnych dla Ukrainy organizuje Polski Czerwony Krzyż, Fundacja Aktywnych Mam i wiele firm i organizacji. Na terenie powiatu ostrowieckiego jest już około sześćdziesięciu uchodźców z Ukrainy.
/marsz/
