Miejski Zakład Komunikacji w Ostrowcu jesienią ma otrzymać nowe autobusy w ramach projektu 'Ekologiczny Transport Miejski’. Ale już teraz kupił dwa używane Jelcze z 2008 roku.
Prezes Jarosław Kateusz tłumaczy, że do czasu zakupu nowych te dwa wozy wesprzeć mają obsługę linii i zastąpią dwa najstarsze wozy – jeszcze z lat 90-tych. Potem będą pełnić inną rolę.
– W momencie, gdy pojawi się nowy tabor, wówczas te autobusy wykorzystamy do obsługi tak zwanych przewozów zamkniętych na przykład na terenie naszej ostrowieckiej huty, jak również do przewozów dzieci do szkół, bo nowe samochody, które trafią do nas jesienią, nie będą mogły być wykorzystywane do celów komercyjnych, inwestycyjnych – tłumaczy.
Prezes Kateusz dodaje, że to pojazdy niskopodłogowe z normą spalania Euro 4. Łącznie kosztowały 19 tysięcy złotych.
Kupione autobusy są w kolorze zielono- biało-czerwonym, ale MZK planuje je przemalować. Szefostwo firmy zastanawia się, czy dostosować je do obecnych kolorów autobusów, które są biało – czerwone, czy też – już z godnie z nową zaplanowaną kolorystyką – pomalować w barwach pomarańczowo – czarnych.
Przypomnijmy, że do końca roku w taborze spółki pojawią się 23 nowe, nieskoemisyjne autobusy o napędach elektrycznych, hybrydowych oraz z silnikami diesla.
/bart/
