Radni poznali dyrektora szpitala, dyrektor radnych. Dyskusja trwała ponad trzy godziny

Z opóźnieniem, w trybie hybrydowym rozpoczęła się sesja powiatu ostrowieckiego. Pojawił się problem techniczny z funkcjonowaniem mikrofonów na sali. W porządku obrad znalazło się kilkanaście punktów. Ponad trzy godziny trwała dyskusja na temat szpitala powiatowego.

Informację na temat szpitala powiatowego przedstawił radnym dyrektor Tomasz Kopiec, który od niedawna kieruje lecznicą. Mówił, że sytuacja szpitala jest skomplikowana, a jednym z problemów jest brak lekarzy specjalistów, zwłaszcza anestezjologów. Poinformował o wypowiedzeniu pracy 22. salowym. – Z naszych wyliczeń wynika, że w naszym szpitalu zatrudnienie ich było większe niż w podobnych placówkach. Ponadto ich praca była nieefektywna. 8 z tych osób było zatrudnionych na pracach interwencjach i często przebywali na zwolnieniach, 7 jest w wieku emerytalnym. Niewłaściwa była też ich forma zatrudnienia i nadzór – wyjaśniał dyrektor Kopiec, zapowiadając powrót do utworzenia działu higieny szpitalnej.
Dyrektor Kopiec tłumaczył się radnym z zatrudnienia dwóch doradców. – Sytuacja finansowa wciąż oscyluje wokół straty. Do zdiagnozowania problemu potrzebni są specjaliści – wyjaśniał. Zasłaniając się przepisami RODO nie odpowiedział ile kosztuje zatrudnienie obu doradców.
Zapowiedział zmianę nazwy szpitala na Specjalistyczny Szpital w Ostrowcu Świętokrzyskim. – Ta nazwa oddaje charakter tej jednostki – mówił. Podkreślał też konieczność rozbudowy szpitala o poradnie specjalistyczne i prowadzenie działań profilaktycznych, co także może – jego zdaniem – przynosić przychody.
Dyskusja na temat szpitala trwała ponad trzy godziny. Radni dopytywali o szczegóły, opisywali incydenty, o których opowiadali im mieszkańcy, pytali nawet o wykorzystanie pojedynczych pokoi. – Bardzo się cieszę, że pojawił się podczas tej sesji punkt dotyczący sytuacji szpitala. Chcieliśmy go jak najszybciej zrealizować, żebyście państwo poznali pana dyrektora szpitala, a pan dyrektor radnych, zobaczył, jakie są oczekiwania i priorytety – podsumowała starosta Marzena Dębniak, podkreślając, że zarząd powiatu przedstawił dyrektorowi trzy cele 'szpital ma istnieć, szpital ma się rozwijać i szpital ma schodzić ze straty’ – mówiła starosta.
Obrady wciąż jeszcze trwają, a w porządku obrad między innymi także jeszcze temat podwyżek dla starosty i radnych.
Na sesji pojawił się dawno nie widziany Leszek Sułek, były poseł Samoobrony. Przyniósł tabliczkę z napisem 'Panie Zbigniew Duda, oddaj pieniądze do starostwa’. Hasło najpewniej odnosi się do wynajęcia przez powiat, gdy Duda był starostą, zewnętrznej kancelarii prawnej do sprawy o pomówienie, jaką wytoczył mu były urzędnik Krzysztof Hapczyn. Wynajęcie prawnika kosztowało powiat 100 tysięcy złotych.

/mag/

Ważne wydarzenia