Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach apeluje o oddawanie krwi. Brakuje prawie wszystkich grup.
– Mamy bardzo niskie stany magazynowe. Trochę krwi jest w szpitalnych bankach, ale są one niewystarczające, tym bardziej, że przed nami długi weekend. Na chwilę obecną mamy około 290 jednostek. Dzisiaj zwolnimy kolejne 100, ale praktycznie dzień w dzień wydajemy 100 jednostek. Każdego dnia wydajemy na poziomie roku 2019, gdzie nie było pandemii. Pobieramy z kolei bardzo mało. Mamy niewielkie zapasy krwi z marca, ale one się wyczerpują – mówi dyrektor Jerzy Stalmasiński
Mimo pandemii szpitale wciąż działają i pacjenci, szczególnie onkologiczni czy hematologiczni oraz ci po wypadkach, nadal potrzebują krwi. – Stajemy na głowie, żeby wydawać na bieżąco. Niestety czasem zabiegi planowe muszą być przesunięte o 1-2 dni. To nie jest dobra wiadomość, zważywszy na fakt, że przez dłuższy czas planowe zabiegi były zawieszone. Pamiętajmy, centrum krwiodawstwa nie pracuje dla siebie, pracuje na rzecz chorych. Jesteśmy małą „fabryczką”, która tylko przyjmuje dawców, przetwarza krew i wydaje bezpieczne składniki na potrzeby szpitali, czyli dla osób chorych – zaznacza dyrektor Stalmasiński. Zachęca także wszystkie osoby zdrowe do zgłaszania się do oddziałów terenowych na terenie województwa i centrum krwiodawstwa w Kielcach, by oddać krew.
W Ostrowcu krew oddawać można w szpitalu przy ul. Szymanowskiego 11.
/paw/
