Dziury w jezdniach po zimie to normalne zjawisko, jednak w tym roku nagłe zmiany temperatury, długa i mroźna zima spowodowały, że na drogach w powiecie ostrowieckim jest ich więcej niż w poprzednich latach.
Artur Majcher, naczelnik Wydziału Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta w Ostrowcu mówi, że miasto zleciło już wykonywanie remontów cząstkowych na drogach gminnych i powiatowych na terenie miasta.
– Nasze służby już próbują usuwać te ubytki na mieście, a tych jest sporo, bo zima była ciężka i długa. Znaczne różnice temperatur sprzyjały ich powstawaniu – wyjaśnia.
Jedną z najbardziej dziurawych ulic jest Okólna. Kierowcy skarżą, że praktycznie na całym odcinku od Starokunowskiej do Radwana trzeba jechać slalomem, by nie uszkodzić auta. Naczelnik Majcher tłumaczy, że ulica Okólna jest w trakcie generalnego remontu więc naprawy cząstkowe nie miałby sensu.
– Firma MPRD czeka na odpowiednie warunki atmosferyczne, a takie powinny być już w przyszłym tygodniu, sfrezuje całą nawierzchnię. To zadanie jest częścią większego remontu – podkreśla.
Z kolei remonty dróg powiatowych w gminach Kunów, Waśniów, Bałtów i Ćmielów powinny zacząć się w połowie marca.
Tomasz Mroczek, naczelnik Wydziału Infrastruktury i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Ostrowcu zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu ogłoszą publiczne zamówienie na łatanie ubytków w jezdniach.
Naczelnik Mroczek podkreśla, że w tym roku powiat planuje przeznaczyć 300 tysięcy złotych na remonty cząstkowe i jest to największa od kilku lat kwota. Z tym, że wcześniej pieniądze przeznaczane były na drogi powiatowe we wszystkich gminach, a w tym roku w ramach podpisanego porozumienia międzygminnego gminy Ostrowiec i Bodzechów same będą łatać dziury w drogach powiatowych przebiegających na ich terenach.
/bart/
