Dach lodowiska w Bałtowie zostanie rozebrany po zaleceniach nadzoru budowlanego

Źródło zdjęcia: PSP Ostrowiec

Pod naporem padającego intensywnie śniegu w sobotę zapadł się dach lodowiska Szwajcarii Bałtowskiej. Nikt nie ucierpiał, w tym czasie na lodowisku trwała przerwa na dezynfekcję obiektu.

– Można powiedzieć, że nie ma większych strat materialnych. Konstrukcja dachu, jest konstrukcją aluminiową, która w takich sytuacjach ma się złożyć a nie zawalić i tak też się stało. Na szczęście nikt nie został poszkodowany – informował Radio Ostrowiec zaraz po zdarzeniu Piotr Składanowski, pełnomocnik firmy Sabat Tour, organizatora zajęć edukacyjnych na lodowisku w Bałtowie.
W niedzielę lodowisko, ale także stoki Szwajcarii Bałtowskiej kontrolowało wiele służb, m.in. nadzór budowlany oraz sanitarny.
Właścicielem lodowiska jest firma z Jastrzębia Zdroju, która obsługuje kilkanaście podobnych lodowisk w Polsce. Zajęcia na nim, podobnie jak na stokach prowadzi firma Sabat Tour, która dzierżawi obiekty od firmy DLF Invest, właściciela Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego.
Piotr Składanowski mówi, że dzierżawca czeka na protokoły z przeprowadzonych w sobotę i niedzielę inspekcji. – Ale podpisaliśmy już protokół Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. W wyniku jego zaleceń dach lodowiska zostanie rozebrany, do tego czasu obiekt jest zabezpieczony, wprowadziliśmy jego 24-godzinną ochronę – informuje.
Jak mówi Stanisław Adamski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Ostrowcu, wstępna ekspertyza powołanej przez niego komisji potwierdziła, że dach lodowiska w Bałtowie zawalił się pod naporem śniegu. Dodaje, że sobotnie zdarzenie zostało zakwalifikowane jako 'katastrofa budowlana’.
– Teraz specjaliści, m.in. konstruktorzy muszą wydać swoją opinię. Pozostała do rozstrzygnięcia kwestia, czy namiot nad lodowiskiem nadawał się do użytkowania w zimie, i czy ta hala była obliczona na taką ilość śniegu, jaka spadła – podkreśla Stanisław Adamski.
Piotr Składanowski zapewnia, że od początku uruchomienia zajęć na stoku i lodowisku ściśle współpracują z Inspekcją Sanitarną i policją. – Kontrole prowadzone podczas ostatnich dwóch weekendów nie stwierdziły naruszenia restrykcji nałożonych przez rząd – podkreśla. I jak poinformował Radio Ostrowiec, najszybciej jak to będzie możliwe lekcje na lodowisku wrócą, ale obiekt będzie funkcjonował bez zadaszenia.

/joge,bart/

Ważne wydarzenia