Poseł PiS Andrzej Kryj rozjuszył użytkowników Facebook’a

Manifestacja 'Marsz w obronie kobiet’, która odbyła się wczoraj w Ostrowcu, wywołała reakcję posła Andrzeja Kryja z PiS. Pod jego biurem poselskim demonstranci ustawili znicze i przykleili obraźliwe plakaty.

Poseł Kryj na Facebooku opublikował post, z którego można wyczytać, że opacznie zrozumiał intencje manifestujących. – Dziś mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego protestowali pod moim biurem poselskim. Większość z nich to młodzi ludzie. Pozostawili zapalone znicze. To w naszej tradycji znak pamięci o zmarłych. Mam nadzieję, że to znak pamięci o tych wszystkich dzieciach, które się nie urodziły. Dzieciach – ofiarach aborcji – czytamy w jego wpisie.
Istotną sprawą dla posła w związku z manifestacją, w której wzięło udział około 1000 osób – okazało się także posprzątanie przed jego biurem. W wiadomości prywatnej zażądał od administratorki wydarzenia na Facebooku pani Anny uprzątnięcia zniczy i plakatów. Zagroził, że jeżeli tego nie zrobi to wynajmie prywatną firmę i obciąży ją kosztami sprzątania. Opublikował także wizerunek kobiety wraz z dzieckiem. Pani Anna odpisała, że organizatorką wydarzenia nie była i żąda natychmiastowego usunięcia jej zdjęcia. Po chwili zniknęło z profilu posła Kryja.
Wpisy ostrowieckiego posła PiS wzburzyły użytkowników Facebooka. Pojawiło się pod nimi ponad 800 komentarzy, z których większość była negatywna w stosunku do posła Kryja. 'Znicze pozostawione pod Pańskim biurem symbolizują koniec bestialstwa, jakie nam gotujecie. Nam, polskim kobietom. Tak jak my dla was nic nie znaczymy, tak wy już nie znaczycie nic dla nas.’, 'Wstydź się człowieku’, 'Ostrowiec Cię zapamięta i rozliczy. Bo na stanowiskach się bywa, a człowiekiem się jest do końca życia.’ – to tylko mały wycinek ze wspomnianych komentarzy, wiele z nich było też wulgarnych.
Duża część protestujących już na marszu zwróciła uwagę, że parlamentarzysta powinien mieć odwagę wyjść do nich. Nie zabrakło komentarzy broniących posła, większość pisana przez lokalnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości, sympatyków partii oraz osoby ukrywające się pod fałszywymi danymi. Przypomnijmy, że poseł Kryj jako jeden ze 119 posłów obecnej kadencji podpisał się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o sprawdzenie, czy aborcja ze względu na ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu jest zgodna z Konstytucją. Ma już także doświadczenie w dochodzeniu poszanowania porządku. Po jego doniesieniu prokuratura ściga ostrowieckiego aktywistę Patryka Stępnia za naklejenie na drzwiach jego biura plakatu z wulgarnym gestem do opozycji posłanki PiS Joanny Lichockiej po tym, jak opozycja przegrała głosowanie, by 2 mld. zł zamiast na telewizję państwową przeznaczyć na ratowanie osób chorych na nowotwory. Poseł zarzucił mu uszkodzenie naklejki na drzwiach. Sprawa trafiła do sądu.

/bart/

Ważne wydarzenia