Ks. Józef G., proboszcz Parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Ostrowcu Św. z zarzutami m.in. wykorzystywania seksualnego osoby małoletniej. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
– Podejrzanemu zostały przedstawione dwa zarzuty. Jeden związany z dopuszczeniem się inicjacji seksualnej wobec małoletniego poniżej 15 roku życia, a drugi zarzut związany jest z nakłanianiem świadka za pomocą groźby bezprawnej do złożenia korzystnych dla niego zeznań. Został zatrzymany na polecenie prokuratury okręgowej 15 września. Od 17 września ksiądz Józef G. przebywa w areszcie tymczasowym – mówi prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu i dodaje, że sąd zgodził się na ich wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania, bo podejrzanemu księdzu grozi wysoka kara więzienia od 2 do 12 lat pobawienia wolności. Istnieje również obawa dalszego mataczenia w śledztwie.
Wyjaśnia, że do przestępstwa z udziałem proboszcza miało dojść na przełomie 2005 i 2006 roku. W tym czasie pełnił funkcję proboszcza parafii Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu.
Józef G. nie przyznał się do winy. Kiedy zostanie skierowany do sądu akt oskarżenia? Tego prokurator nie mówi. Podkreśla, że trwa śledztwo i gromadzą materiał dowodowy.
Stanowisko w tej sprawie wydała także kuria. '…wyrażamy nadzieję, że prowadzone postępowanie kanoniczne i świeckie doprowadzi do pełnego wyjaśnienia tej sprawy. Zapewniamy o współpracy ze Stolicą Apostolską i Prokuraturą’ – czytamy na jej stronie internetowej.
Zapytaliśmy dzisiaj ks. Tomasza Lisa, rzecznika prasowego diecezji sandomierskiej o to, dlaczego podejrzany Józef G. został przeniesiony do parafii do Ostrowca oraz dlaczego został dopuszczony do nauczania dzieci, ale rzecznik Lis nie udzielił odpowiedzi na zadane przez nas pytania, powołując się na swoje obowiązki parafialne. Poprosił o wysłanie pytań mailem.
Do sprawy będziemy wracać.
/paw, bart/
