Sezon grypowy jeszcze się nie rozpoczął, a w aptekach już brakuje szczepionek przeciwko grypie. Tak jest także w Ostrowcu.
Dr Małgorzata Krysa-Kowal, szefowa Przychodni Rodzina mówi, że zainteresowanie zaszczepieniem się przeciwko grypie jest zdecydowanie większe niż przed rokiem, na co wpływ ma epidemia koronawirusa i zalecenia ekspertów oraz resortu zdrowia, by szczepić się, a zwłaszcza szczepić osoby narażone na ciężki przebieg COVID-19. – Takie nagłośnienie tematu rzeczywiście znajduje takie odbicie wśród pacjentów, bo większość chce się szczepić i dotyczy to zarówno dorosłych, jak i dzieci – mówi dr Krysa Kowal. Podkreśla jednak, że szczepionek w Ostrowcu brakuje, a to co było zniknęło z magazynów w mgnieniu oka. – Niewielka ilość była i wszystko od ręki poszło, bo tych szczepionek było mało. Pacjenci mówią, że szukają tych szczepionek w aptekach i nigdzie ich nie ma. Mamy informacje, że dopiero po 15 września mają się znów pojawić w aptekach – dodaje.
Pracownicy aptek, z którymi rozmawialiśmy, potwierdzają, że w tym roku szczepionek w hurtowniach jest mniej niż przed rokiem o tej samej porze. Nie wszyscy byli w stanie wskazać dzień dostawy. – Trzeba pytać – słyszeliśmy w kilku przypadkach. Niektórzy mówią nieoficjalnie, że może ich zabraknąć, jeżeli zainteresowanie ich nabyciem utrzyma się na obecnym poziomie.
/mag/
