Oburzenie burmistrza Kunowa i Ćmielowa oraz wójta Bałtowa wywołały wczorajsze słowa prezydenta Jarosława Górczyńskiego o tym, że wszystkie samorządy otrzymały zaproszenie do działania w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, którą wczoraj podpisało 11 samorządów.
– Zapraszaliśmy na początku wszystkich chętnych, zainteresowanych i ci, którzy byli chętni i zainteresowani, ci, którzy widzieli przyszłość tej inicjatywy, do niej dołączyli – mówił na wczorajszej konferencji prezydent Górczyński.
Samorządowcy trzech gmin, które nie brały udziału w podpisaniu porozumienia, wystosowali wspólne oświadczenie. Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa podkreśla, że nie otrzymali żadnego zaproszenia ani drogą oficjalną, ani nieoficjalną, mimo że do takiej współpracy gmina chciałaby się przyłączyć.
– Jest to dla nas krzywdzące, ponieważ wyrażamy wolę przystąpienia, tym bardziej że gmina Ćmielów na to zasługuje i jest tu wiele potrzeb, a to z kolei wzmacniałoby powiat ostrowiecki i cały ten obszar co do jego rozwoju. Dlatego dziwimy się, że inne gminy zostały zaproszone do współpracy, także te spoza powiatu, my natomiast w jakiś sposób zostaliśmy pominięci – mówi.
W podobnym tonie wypowiada się Hubert Żądło, wójt Bałtowa, który również twierdzi, że żadnego zaproszenia nie było, a Bałtów ma chęć współtworzenia Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego.
– Oczywiście chcemy uczestniczyć w tym porozumieniu, ponieważ nie wyobrażamy sobie oderwania od największego miasta, jakim jest tu w regionie Ostrowiec Świętokrzyski. Chcielibyśmy wspólnie działać i decydować o przyszłości rozwoju całego powiatu ostrowieckiego. Widzimy dla gminy korzyści płynące z takiej inicjatywy – tłumaczy.
Lech Łodej, burmistrz gminy Kunów podkreśla, że uczestnictwo w porozumieniu niesie ze sobą korzyści przede wszystkim dla mieszkańców i nie rozumie, dlaczego mieszkańcy jego gminy mieliby zostać wykluczeni z tej inicjatywy.
– Gdybyśmy dostali takie zaproszenie i z niego nie skorzystali, to byłby – mówiąc wprost – strzał w kolano – tłumaczy i dodaje, że wypowiedź prezydenta Górczyńskiego to wprowadzanie w błąd opinii publicznej.
– Mieszkańcy gminy Kunów słuchają Radia Ostrowiec, wyciągają wnioski i potem oceniają. Komunikat, że my nie przystąpiliśmy do takiego projektu, jest po prostu źle odbierany. Miałem telefony w tej sprawie, dlaczego tak się stało, a jest to po prostu poza nami. Informacji, zaproszenia, ani później, ani wcześniej po prostu nie było – mówi burmistrz Kunowa.
Lech Łodej, jak i pozostali samorządowcy liczą, że uda im się dołączyć do porozumienia 'miast północy’. W poniedziałek planują wystąpić z oficjalnym pismem w tej sprawie.
Prezydent Jarosław Górczyński przed otrzymaniem pisma sprawy komentować nie chce. Do tematu będziemy wracać.
/bart/