Wielka topola wycinana dla bezpieczeństwa mieszkańców. W jej miejsce powstanie punkt edukacyjny

Wielka topola, zasadzona w latach 60. ubiegłego wieku w ostrowieckim Parku Miejskim zostanie wycięta. W tej sprawie otrzymaliśmy telefon od zbulwersowanej tym faktem słuchaczki Ewy. Jak relacjonuje, proces już się rozpoczął, ponieważ obcięta została część gałęzi drzewa.

– Topola jest stara, ma duży obwód i nawet w niedzielę zastanawialiśmy się z mężem, z kim się skontaktować, by drzewo zostało uznane za pomnik przyrody. Przetrwała wszystkie wichury, a wczoraj przeszliśmy szok, jak zobaczyliśmy, że jej gałęzie zostały popodcinane – opowiada.
Nasza słuchaczka pyta także, czy drzewa nie dałoby się w jakiś sposób zabezpieczyć, jeżeli stanowi zagrożenie, zamiast je wycinać.
Milena Gawąd-Korona, kierownik Referatu Zieleni Miejskiej tłumaczy, że drzewo znajdowało się przy chodniku i z racji jego kruchości i wieku zagrażało spacerowiczom. Dodaje, że nie miało wielkiej wartości przyrodniczej, ponieważ ten gatunek pochodzi z Kanady i nie występuje naturalnie w Polsce.
– W przeszłości z tej topoli urywały się ogromne konary. Topole sadzone były w latach 60. i 70. ubiegłego wieku masowo, ponieważ szybko rosły i zapełniały, zazieleniały przestrzeń miejską. Po 20, 30 latach one tracą swoją aktywność życiową i stają się drzewami niebezpiecznymi – wyjaśnia.
Milena Gawąd dodaje, że po tym czasie drzewo zaczyna chorować, bo atakują je wszelkiego rodzaju grzyby i bakterie, przez co zaczyna gnić.
Kierownik referatu zieleni zapewnia, że drzewo i miejsce, w którym rosło, nie zostanie puste.
– W tym miejscu powstanie stacja edukacyjna „Drugie życie drzewa”. Pozostawimy w tamtym miejscu kłody po tej topoli, zabezpieczone i zaimpregnowane, pojawią się dwie tablice informacyjne o samym gatunku, informujące o tym, że drzewo tu było, żeby taki ślad historii w tym miejscu pozostał. Z konarów grubych powstaną ekologiczne meble, gdzie będzie można przy tej stacji przysiąść – podkreśla.
Urząd Miasta planuje także w tym miejscu parku posadzić osiem buków czerwonych.
– To będą buki o objętości pnia około 25 centymetrów, więc już duże drzewa – tłumaczy Milena Gawąd i zapewnia, że przed kolejnymi wycinkami dużych drzew referat będzie informować o tym fakcie na stronie internetowej urzędu miasta.

/bart/

Ważne wydarzenia