Posypały się mandaty za łamanie zakazów zgromadzeń i przemieszczania się

Aż 58 osób ukarali funkcjonariusze policji i straży miejskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim podczas minionego weekendu za łamanie zakazów wynikających z wprowadzonego na terenie kraju stanu epidemii.

Jak informuje Ewelina Wrzesień, oficer prasowy ostrowieckiej policji, 46 osób przyjęło mandat, a pozostali zostaną rozliczeni przez sąd.
– Dużym brakiem odpowiedzialności wykazało się trzech mężczyzn, którzy w minioną sobotę spotkali się pod jednym z bloków na oś. Ogrody w Ostrowcu Świętokrzyskim. Podczas interwencji jeden z legitymowanych 39-latek twierdził, że zna nowe przepisy, które obowiązują od 1 kwietnia br. ale jest ładna pogoda i chce napić się alkoholu wspólnie ze swoimi kolegami – mówi.
Od piątku do niedzieli ulice miasta i okolicznych gmin patrolowało łącznie 200 mundurowych. Najczęściej reagowali na ulicach i osiedlach. Znikoma liczba wystawionych mandatów dotyczyła łamania zakazu wstępu do lasów i parków.
Przypomnijmy, że za wykroczenie, jakim jest załamanie obowiązujących zakazów grozi mandat w wysokości do 500 złotych i w przeważającej większości kary finansowe sięgają właśnie maksymalnego pułapu. Osoby, które w sposób rażący łamią obostrzenia musza się też liczyć z karą administracyjną nakładaną przez sanepid. Ta może sięgnąć 30 tysięcy złotych.
Dodajmy, że całym województwie i tylko wczoraj nałożyli blisko 200 mandatów karnych i sporządzili ponad 50 wniosków do sądu.
/mag/

Ważne wydarzenia