Szpitale w całym kraju borykają się z brakiem podstawowego sprzętu ochronnego, niezbędnego w czasie zagrożenia koronawirusem. Chodzi o m.in. o maseczki i kombinezony ochronne. Z pomocą w szyciu tych pierwszych ruszają różne organizacje.
W Ostrowcu do akcji włączyli się pracownicy Warsztatu Terapii Zajęciowej 'Szansa’ oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie a także pracownicy Domu Pomocy Społecznej na osiedlu Słonecznym.
– Dzisiaj powstanie pierwsze 100 bawełnianych maseczek, a zaplanowanych jest około 500 sztuk – zapowiada Robert Rogala, kierownik WTZ 'Szansa’. – Maseczki i sprzęt ochronny to jest teraz towar deficytowy. Wychodząc naprzeciw zaczęliśmy szyć maski. Otrzymaliśmy materiały, wykorzystujemy więc kadrę i naszą pracownię krawiecką – mówi.
W DPS-ie od rana powstało już 50 sztuk – informuje Ewa Orłowska, dyrektor ostrowieckiego DPS-u. Tam w pracowni krawieckiej, maseczki ochronne szyją 4 osoby. Warto dodać, że to starostwo powiatowe przekazało 200 metrów bawełny na ten cel. Łącznie w obu placówkach powstanie około tysiąca maseczek, które przeznaczone będą m.in. dla personelu medycznego.
/paw/
