Wracamy do tematu dzikich wysypisk śmieci w gminie Kunów. Wczoraj Zakład Gospodarki i Mienia Komunalnego w Kunowie uprzątnął wysypiska części samochodowych.
Przypomnijmy, że na początku tego tygodnia skontaktował się z nami słuchacz, który zaznaczył, że takich miejsc na terenie gminy było dziewięć. Na składowiskach można było zobaczyć elementy drzwi, podsufitki czy materiały plastikowe.
– Dzikie wysypiska szpeciły zalesione tereny Kunowa, postanowiliśmy na własny koszt je usunąć, bo taka jest nasza rola – mówi burmistrz Lech Łodej.
– Wydałem polecenie kierownikowi zakładu komunalnego, który natychmiast wysłał we wskazane miejsca ludzi, którzy łącznie zebrali dwie wywrotki śmieci, po czym miejsce nabrało ponownie blasku – mówi.
Burmistrz Kunowa dodaje, że takich miejsc może być więcej i deklaruje, że jeśli mieszkańcy je zgłoszą, gmina uprzątnie śmieciowiska. Tymczasem policja wciąż ustala, kto w taki, nielegalny sposób pozbywa się niepotrzebnych części samochodowych.
/bart/
Dzikie wysypiska w Kunowie uprzątnięte
