Ostrowiecka policja zatrzymała w ubiegły poniedziałek podpalacza traw. – Mamy do czynienia z wyjątkową bezmyślnością – mówi Beata Grubner z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W poniedziałek doszło do pożaru w gminie Ćmielów. Śledczy ustalili, że wznieciło go dwoje młodych ludzi.
– W miejscowości Grójec około godziny 10.00 doszło do pożaru zarośli w rejonie torowiska. W czasie trwającej akcji gaśniczej w odległości około 500 m od miejsca pożaru zaczęła palić się dodatkowo jeszcze sterta słomy i siana. Obecny na miejscu zdarzenia świadek zrelacjonował stróżom prawa swoje spostrzeżenia. Okazało się, że widział on biegnących od strony płonących nieużytków rolnych dwóch młodych mężczyzn, którzy po chwili zatrzymali się i z ukrycia obserwowali trwającą akcję gaśniczą. Jednakże ich zuchwałości i bezmyślności nie było końca. Postanowili podpalić jeszcze znajdująca się w pobliżu stertę słomy i siana – relacjonuje Beata Grubner. Wartość strat właściciel oszacował na około 10 tys. złotych. Wczoraj policjanci z Ćmielowa postawili zatrzymanemu 17-latkowi zarzut zniszczenia mienia. Cały czas poszukują też drugą osobę, która może być współodpowiedzialna za pożary.
/bart/
Policja ujęła podpalacza traw
