Czarne chmury nad Pawłem Walesicem

W środę o 10.00 odbędzie się sesja Rady Powiatu. W porządku obrad znalazł się punkt w sprawie wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z Pawłem Walesicem, zatrudnionym na stanowisku kierownika w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Ostrowcu. Paweł Walesic jest radnym powiatowym i bez zgody tej rady nie może zostać zwolniony z pracy. A chce tego Krzysztof Wojtachnio, po. dyrektora PCPR. To on złożył wniosek o zgodę do biura Rady Powiatu Ostrowieckiego. Radiu Ostrowiec mówi, że nie wyobraża sobie z dalszej współpracy z Pawłem Walesicem. W piśmie do przewodniczącego Rady powiatu wskazuje, że Paweł Walesic 'uzurpował sobie prawo do wydawania pracownikom poleceń, często sprzecznych z poleceniami dyrektora”. Miały one dotyczyć zarówno spraw kadrowych, jak i płacowych. Bez zgody przełożonego miał korzystać z samochodu służbowego, dokonywać zakupów, zlecać usługi, opuszczać zakład pracy bez powiadamiania kogokolwiek, wynosić bez zezwolenia – na okres urlopu wypoczynkowego – służbowy laptop, odmawiać parafowania dokumentów, co miało skutkować koniecznością zmiany regulaminu pracy i lekceważyć swoje obowiązki, nie angażując się merytoryczną pracę.
Dyrektor Wojtachnio, argumentując w piśmie zasadność złożonego przez siebie wniosku, twierdzi, że postawa Pawła Walesica doprowadziła do chaosu w jednostce i odejścia z niej części doświadczonej załogi. Podkreśla też, że wyrażenie zgody na zwolnienie Walesica nie pozbawia go ochrony prawnej, bo o powrót do pracy i oczyszczenie się z zarzutów może walczyć w sądzie.
Paweł Walesic sprawy komentować nie chce. – Będę się do tego odnosił wtedy, kiedy uznam za stosowne – mówi Radiu Ostrowiec. Nie odpowiada też na pytanie, czy – tak jak zapowiedział – podjął kroki prawne zmierzające do oczyszczenia się z innych zarzutów, jakie publicznie postawiła mu w październiku ubiegłego roku Magdalena Salwerowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Dyrektor Wojtachnio w swoim wniosku twierdzi, że takich czynności nie podjął, co, jego zdaniem rzutuje na wizerunek PCPRu. Przypomnijmy, że Paweł Walesic został oskarżony o to, że dał do podpisania osobie trzeciej donos szkalujący Magdalenę Salwerowicz w zamian za załatwienie tej osobie pracy. Tą sprawą zajmuje się prokuratura. Magdalena Salwerowicz złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przez Pawła Walesica. – Postępowanie toczy się w sprawie nadużycia uprawnień i tzw. płatnej protekcji – informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Podkreśla, że to postępowanie przygotowawcze i nikomu nie zostały postawione zarzuty.
Uchwała o wyrażeniu zgody na zwolnienie z pracy w PCPR Pawła Walesica będzie głosowana na sesji w najbliższą środę. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się klub radnych KWW Jarosława Górczyńskiego, który ma w radzie większość, jeszcze nie podjął decyzji, czy ją poprze.

/mag/

Ważne wydarzenia