Pieniądze przepadły, bo sami sobie nie dali na czas pozwolenia na budowę

ostrowiecki.eu

Wojewoda świętokrzyski zatwierdziła ostateczną listę rankingową inwestycji, które otrzymają dofinansowanie z Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na rok 2019. Jak już informowaliśmy żadnego wniosku o dofinansowanie – a wynosi ono 50 proc. kosztów inwestycji – nie złożył powiat ostrowiecki. Dlaczego nie sięgnęli po pieniądze rządowe? – Przygotowany był wniosek na remont drogi numer 673T w Denkówku w gminie Bodzechów, ale nie został złożony – mówi Andrzej Jabłoński, wicestarosta powiatu ostrowieckiego. Jak twierdzi,  poprzednim władzom powiatu nie udało się na czas przygotować pozwolenia na budowę kanału burzowego, choć to pozwolenie wydaje… starostwo powiatowe.  Potrzebną dokumentację przygotowała zresztą i sfinansowała gmina Bodzechów, a remont miał być wykonany praktycznie bez wkładu własnego ze strony samorządu powiatowego. – Jako gmina Bodzechów mieliśmy partycypować w kosztach, mimo, że to droga powiatowa. Spisaliśmy porozumienie w tej sprawie. Jestem zaskoczony i nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak się stało. Szkoda tych pieniędzy – mówi Jerzy Murzyn, wójt Bodzechowa. Podkreśla też, że w przypadku problemów finansowych powiatu byli gotowi pokryć wkład własny w całości, tak jak wcześniej zrobili to przy remoncie ulicy Dolnej, czyli dawniej Armii Krajowej w Szewnie. Zwłaszcza, że droga wymaga remontu w trybie pilnym. – Konieczne jest odwodnienie tej drogi, bo jak przychodzi deszcz, czy roztopy, to wygląda to koszmarnie. Pieniądze przepadły, a to zadanie i tak trzeba zrobić – dodaje.
Rozmowy na temat modernizacji tej drogi wójt Murzyn prowadzi już z nowymi władzami powiatu.

/mag/

Ważne wydarzenia