To miała być uroczysta Sesja Rady Powiatu Ostrowieckiego na koniec kadencji. Podziękowania za współpracę zarządowi i wszystkim radnym, a także pracownikom Biura Rady i Wydziału Organizacyjnego starostwa złożył przewodniczący Jerzy Brożyna. Składali je także radni. Odchodzący po przegranych wyborach starosta Zbigniew Duda postanowił podziękować dwóm osobom: przewodniczącemu Brożynie i Leszkowi Sułkowi, który na poprzednich obradach wręczył mu walizkę do pakowania się. Ofiarował mu przy tym przygotowany wcześniej grawerton i poprosił o podobną postawę w stosunku do władz powiatu nowej kadencji.
– Dziękuję za aktywny udział w sesjach Rady Powiatu Ostrowieckiego, kreatywność i „trzeźwą” ocenę problemów związanych z funkcjonowaniem powiatu ostrowieckiego i lokalnej społeczności. Prosimy o równie aktywną postawę i merytoryczne wsparcie nowego Zarządu i Rady Powiatu ostrowieckiego – mówił starosta.
Leszek Sułek w odpowiedzi i podobnym stylu poprosił o zwrot walizki, twierdząc, że może mu się jeszcze przydać przy innych happeningach. – Chciałbym, aby to była przechodnia walizka – powiedział i poinformował, że na poprzedniej sesji, gdy odbierano mu głos, złamane zostały jego prawa, w związku z czym złożył doniesienie do prokuratury na przewodniczącego i starostę – choć przyznał też, że prokurator umorzył postępowanie.
– To zdecydowanie był naruszony art. 54 Konstytucji, czyli prawo do swobodnej wypowiedzi. Odciągano mnie tu siłą od mikrofonu. Czy tak powinna wyglądać demokracja? – pytał Sułek.
Starosta na zarzut nie odpowiedział, chętnie za to odniósł się do sprawy walizki, twierdząc, że wysłał ją do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego dla odchodzącego marszałka. – Jeżeli jeszcze do Sejmiku nie dotarła, żeby spakować marszałka, to przekażemy – mówił starosta Duda.
Przebiegu pożegnalnych obrad Jerzy Brożyna komentować nie chciał. – Starałem się stworzyć atmosferę przyjazną i godną – powiedział tylko. – Ocenę pozostawiam radnym i mieszkańcom naszego powiatu, którzy wybierają nas na swoich przedstawicieli.
Dodajmy, że od kilku tygodni zabiegał on w starostwie o zwołanie uroczystej sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego, by – jak podkreślał – dobrym obyczajem zakończyć czteroletnią kadencję.
/mag/
