Dziś w całej Polsce ruszył kolejny etap akcji protestacyjnej policji. Policjanci w większości przypadków nie wystawiają mandatów, tylko pouczenia.
Jednak kierowcy nie mogą czuć się zupełnie bezkarni, bo przy rażących wykroczeniach, jak np. znaczne przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym kary będą egzekwowane. – Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu również przystąpili do tej akcji – mówi Magdalena Woźniak, zastępca przewodniczącego NSZZ Policjantów w Ostrowcu.
Na takiej formie protestu straci Skarb Państwa, bo znacznie zmniejszą się wpływy do budżetu.
Policjanci oflagowali także komendę, w najbliższym czasie pojawią się także niebieskie wstążki na radiowozach.
Przypomnijmy, że funkcjonariusze domagają się podwyżki uposażenia w wysokości 650 zł dla każdego funkcjonariusza, przywrócenia korzystniejszego systemu emerytalnego, który obowiązywał przed 2012 r., wprowadzenia pełnej odpłatności za zwolnienia chorobowe do 30 dni w roku oraz wypłaty za nadgodziny.
Zgodnie z przepisami, policjanci podobnie jak inne służby mundurowe nie mogą strajkować. Dlatego żeby okazać niezadowolenie, zapowiedzieli tzw. 'strajk włoski.’
Jeżeli akcja nie przyniesie skutku, policjanci zamierzają manifestować we wrześniu w Warszawie.
/bart/
Protest Policji. Funkcjonariusze od dziś nie wystawiają mandatów
