Niższe pensje włodarzy samorządów

Na ostatnich przed przerwą urlopową sesjach radni podejmowali uchwały dotyczące obniżenia pensji burmistrzom, wójtom oraz prezydentowi Ostrowca i staroście ostrowieckiemu

To konsekwencja rozporządzenia, które przyjął rząd PiS, nakazujące obniżkę tych wynagrodzeń o 20 procent. Objęła ona także parlamentarzystów.
Przypomnijmy, że nowe przepisy były odpowiedzią partii rządzącej na ujawnienie informacji o 'drugich pensjach’ w postaci wysokich nagród dla ministrów w rządzie Beaty Szydło – w 2017 roku wyniosły one w sumie około 2 mln. zł – i gwałtownego spadku notowań partii. Ministrom pensje nie zostały obniżone.
Prezydent Jarosław Górczyński, który zarabiał 12 tys. 363 zł brutto po zmianie od 1 lipca otrzyma wynagrodzenie w wysokości 10 tys. 940 brutto czyli 1423 zł mniej.
– O 1740 zł mniej będzie zarabiał starosta ostrowiecki Zbigniew Duda – mówi Jerzy Brożyna, przewodniczący Rady Powiatu Ostrowieckiego.
Starosta zarabiał 12 tysięcy 360 zł, od lipca otrzyma wynagrodzenie w wysokości 10 tys. 620 zł.
Na sesji od głosu nad uchwałą o obniżeniu pensji staroście wstrzymało się 7miu radnych z komitetu Jarosława Górczyńskiego. Jak wyjaśniała Radiu Ostrowiec Agnieszka Rogalińska, przewodnicząca klubu, 'był to wyraz sprzeciwu wobec odbierania kompetencji lokalnemu samorządowi przez partię rządzącą w kraju’.
W Bałtowie, wójt gminy po zmianach otrzyma 11 zł mniej. Dotychczas Andrzej Jabłoński zarabiał 9 tys. 560 zł brutto, obecnie otrzyma pensję w wysokości 9 tys. 549 zł. Wynika to z faktu, że radni obniżyli mu pensję zasadniczą, ale podnieśli wysokość dodatków wliczanych do pensji. Jak argumentowali radni, wynikało to z dobrej oceny pracy gospodarza gminy, realizacji inwestycji i ilości pozyskanych środków zewnętrznych, które pozwalają się gminie rozwijać.
– Przyszłość pokaże, ale już teraz zwracaliśmy uwagę na to, że obniżka pensji może być bardzo demotywująca – mówiła Barbara Lichota, wiceprzewodnicząca Rady Gminy w Bałtowie. I dodawała, że w obecnej sytuacji więcej od wójta może zarobić np. skarbnik gminy. – A odpowiedzialność jaka ciąży na wójcie jest ogromna. Podobnie z wymaganiami dotyczącymi kompetencji – podkreślała wiceprzewodnicząca Rady.
Na ostatniej sesji Rady Gminy w Kunowie radni 10 głosami za i 3 wstrzymującymi się wyznaczyli burmistrzowi Lechowi Łodejowi nową pensję. Burmistrz Kunowa jako jedyny będzie zarabiał 50 zł więcej niż dotychczas, ale też miał najniższe ze wszystkich włodarzy gmin zarobki. W sumie będzie otrzymywał 9 tys. 322 zł brutto.
Krzysztof Gajewski, wójt Waśniowa zgodnie z nowymi zasadami wynagradzania samorządowców straci 300 zł. Bogumiła Bugaj, skarbnik gminy informuje, że od 1 lipca wójt Waśniowa otrzyma wynagrodzenie w wysokości 10 tys. 180 zł. brutto.
Taką samą pensję po obniżce otrzyma wójt Bodzechowa Jerzy Murzyn. Jak podkreśla Małgorzata Sobieraj, sekretarz gminy, radni podjęli uchwałę o obniżeniu pensji 'na wyraźną prośbę wójta’, bo jak mówi, uważali, że dotychczasowe zarobki gospodarza 'odzwierciedlały jego zaangażowanie i ciężką pracę’. Wójt Bodzechowa będzie zarabiał 10 tys. 180 zł brutto.
Z kolei w Ćmielowie pensja burmistrza Jana Kuśmierza pozostała bez zmian. Będzie zarabiał 9 tys. 430 zł. W Ćmielowie radni nie zajmowali się jego wynagrodzeniem, bo mieści się ono w widełkach określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów.
/pcr/

Ważne wydarzenia