Platforma Obywatelska w regionie szykuje się do wyborów samorządowych i szuka koalicjantów na listy wyborcze. Artur Gierada szef PO w województwie świętokrzyskim przyznaje, że zbudowanie szerszej koalicji, by móc przeciwstawić się Zjednoczonej Prawicy, jest konieczne, a współpracę wymusza zmieniona ordynacja wyborcza.
– Będą krótsze listy wyborcze, będzie mniej kandydatów i bardzo ważne jest, żeby byli to najlepsi kandydaci – podkreśla.
Krajowe władze PO i Nowoczesnej sojusz już zadeklarowały. – Będzie jedna lista do sejmiku województwa, trwają uzgodnienia dotyczące wspólnego programu – potwierdza Mateusz Żukowski, przewodniczący Nowoczesnej w Świętokrzyskiem.
Jedna lista Platformy i Nowoczesnej do sejmików nie oznacza tworzenia wspólnych list do Rad Gmin i Powiatów. – Taką decyzję zostawiam poszczególnym kołom – mówi przewodniczący Nowoczesnej. W podobnym tonie wypowiada się Artur Gierada, ale dopytywany o sojusz obu partii w Ostrowcu o takiej współpracy mówi chętniej niż szef Nowoczesnej. Uważa, że taka koalicja jest w Ostrowcu prawdopodobna, a jej zwiastunem jest współpraca przy „Programie dla Młodych”.
Dla Artura Gierady pożądanym sojusznikiem jest też Komitet Obrony Demokracji. Choć zarząd krajowy KOD-u wyklucza start w wyborach, to poseł PO rozmawia o współpracy z jej członkami. – Jesteśmy otwarci także na SLD i PSL i takie rozmowy z przewodniczącymi tych partii w powiatach również prowadzę – dodaje.
Zanim rozpoczną się prace nad układaniem list, Platforma Obywatelska podczas planowanej na 21 kwietnia konwencji w Kielcach zaprezentuje program wyborczy dla świętokrzyskiego.
/mag/
