Spod zabytkowego młyna przy ul. Wardyńskiego zniknął problematyczny maszt

fot. powiat ostrowiecki

Po ponad dwóch latach zakończyła się sprawa niechcianego przez mieszkańców masztu telefonii komórkowej postawionego na placu przy zabytkowym młynie przy ulicy Wardyńskiego w Ostrowcu. W poniedziałek, 6 października został on usunięty z działki.

– Inwestor wykorzystał lukę w prawie i usadowił ten maszt na zgłoszenie. Starostwo powiatowe nie mogło w tej sprawie nic zrobić – przypomina Łukasz Dybiec, wicestarosta powiatu ostrowieckiego.
Przepisy ustawy covidowej, które w 2023 roku wykorzystał inwestor, pozwoliły na postawienie masztu tymczasowo – do końca 2023 roku. Później konieczne było uzyskanie pozwolenia na budowę obiektu i ta procedura trwała kilka miesięcy.

– Starostwo toczyło batalię o to, aby ten maszt zniknął z terenu młyna. W naszej ocenie zaburzał on ład przestrzenny śródmieścia. Starosta ostrowiecki od początku wydawał odmowne decyzje zatwierdzające budowę tego masztu. Inwestor korzystał z możliwości odwołania. Po wyczerpaniu ścieżki odwoławczej został jednak zmuszony do zlikwidowania masztu – mówi wicestarosta Dybiec.

Zdemontowany już maszt miał ponad 30 metrów wysokości, a anteny na nim zamontowane znajdowały się na wysokości balkonów pobliskich bloków. Niezadowoleni z lokalizacji masztu byli nie tylko mieszkańcy, ale także przedstawiciele Miejskiego Centrum Kultury. Uważali, że oszpecał on krajobraz położonego obok Ostrowieckiego Browaru Kultury.

/mor/

Ważne wydarzenia