Po latach do naszego miasta powracają Zaduszki Jazzowe. Miejskie Centrum Kultury postanowiło reaktywować kultowy, listopadowy festiwal, który organizowany był już w latach 80.
– Pierwszy koncert w ramach festiwalu odbył się w Kryształowej w 1989 roku. Późniejsze edycje Zaduszek Jazzowych przeniosły się do hotelu 'Akademia’ i były organizowane przez Miejskie Centrum Kultury i Andrzeja Chochoła aż do 30. edycji – opowiada Marek Cichosz, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury, wspominając także jazzowych artystów, których ostrowiecka scena w ramach festiwalu gościła. Byli to zarówno kultowi jazzmani, jak i wschodzące gwiazdy. – Ja do tej pory pamiętam z tych ostatnich edycji Kingę Głyk, świetną młodą basistkę jazzową. Ale był też Krzysztof Ścierański z ekipą. Była u nas Urszula Dudziak – wymienia Marek Cichosz.
Po raz ostatni Zaduszki Jazzowe w swojej oryginalnej, festiwalowej formie odbyły się w 2018 roku. Dla publiczności zagrali wtedy Andrzej Chochół z zespołem, New Bone, Phasers on Stun oraz Laboratorium. W lutym 2020 roku Miejskie Centrum Kultury próbowało reaktywować imprezę, organizując małe, kameralne koncerty zgodne z panującym wtedy obostrzeniami związany z pandemią koronawirusa. Finalnie impreza zniknęła z kulturowego kalendarza Ostrowca na kilka lat. Powróci jednak już w tym roku, 21-23 listopada.
Dyrektor MCK zapowiada, że tegoroczne Zaduszki gościć będą 3 artystów reprezentujących zupełnie odmienne oblicza jazzu. Oficjalny line-up oraz szczegóły dotyczące biletów poznać mamy bliżej wydarzenia.
/osa/











