Co z budową polderów przeciwpowodziowych w gminie Ćmielów? Bierność w tym temacie zarzucają władzom gminy radna wojewódzka z Ćmielowa Jolanta Madioury oraz poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Gierada.
Na konferencji prasowej we wtorek, 1 lipca poseł Artur Gierada i radna wojewódzka Jolanta Madioury wytknęli burmistrz Joannie Susce, że od pół roku nie odpowiada na inicjatywę Państwowego Gospodarstwa Wodnego 'Wody Polskie’ w sprawie planowanej inwestycji.
– Na koniec stycznia tego roku została wysłana propozycja do samorządu w Ćmielowie, do pani burmistrz Suski o opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej zadania zabezpieczenia przeciwpowodziowego miejscowości Brzóstowa, Grójec, Wola Grójecka i Ćmielów. To pismo zostało wysłane w styczniu przez Wody Polskie z siedzibą w Radomiu zostało na dzień dzisiejszy bez żadnej odpowiedzi – mówiła Jolanta Madioury. W przytaczanym przez radną wojewódzką dokumencie Wody Polskie zaproponowały gminie Ćmielów sfinansowanie po połowie opracowania koncepcji budowy polderów.
– Piękne staropolskie przysłowie mówi, że „mądry Polak po szkodzie”. W tym przypadku, jeśli patrzymy na samorząd w Ćmielowie, który jest po szkodzie, wydaje się, że nie wyciągnął wniosków. Apeluję do pani burmistrz – skorzystajmy z tych pieniędzy – mówił na konferencji poseł Gierada.
O komentarz do tych zarzutów i przede wszystkim same poldery zapytaliśmy burmistrz Joannę Suskę. Ponieważ od kilku dni przebywa poza Ćmielowem, przesłała nam oświadczenie. Nie wyjaśnia w nim dlaczego na pismo Wód Polskich nie odpowiedziała, ale podkreśla, że budowa polderów jest dla niej priorytetem, a procedura dotycząca zawarcia porozumienia z Wodami Polskimi w sprawie 'warunków finansowych przekazania środków – pod warunkiem uprzedniego wyrażenia zgody przez Radę Miejską’ jest w toku. Dodaje, że pieniądze w kwocie 250 tysięcy są 'już ujęte w planie budżetowym na rok 2025′, ale zastrzega jednocześnie, że 'realizacja zapowiedzi radnej Madioury – choć ważna – odbywa się dziś przede wszystkim kosztem budżetu naszej gminy’.
Dyrektor zlewni w Radomiu Paweł Runowski informuje tymczasem, że kwota, którą gmina Ćmielów miałaby przeznaczyć na opracowanie koncepcji jest dwukrotnie mniejsza, bo kwotą 250 tysięcy złotych podzielić miałyby się obie strony.
– Opracowanie koncepcji to koszt w granicach 250 tysięcy złotych. „Piłeczka” jest po stronie gminy, bo to samorząd powinien zabezpieczyć środki, które w 50 procentach pokrywałyby to zadanie i czekamy teraz na odpowiedź z gminy – mówi Paweł Runowski.
Kiedy ona nastąpi? Burmistrz Suska, odpowiadając na nasze pytania, zapowiada, że w lipcu skieruje na sesję Rada Miejskiej projekt uchwały o przekazaniu funduszy Wodom Polskim.
Polder to nisko położony teren, często depresyjny, oddzielony od otaczających wód wałami i przeznaczony do czasowego magazynowania nadmiaru wody, zwłaszcza podczas powodzi. Stworzenie takich polderów w gminie Ćmielów mogłoby skutecznie zniwelować skutki nawałnic, podobnych do tej z 11 lipca 2024 roku. Wówczas dziesiątki gospodarstw w Brzóstowej, Grójcu oraz w samym Ćmielowie zostały zalane.
/mor i mag/