Drużyna Liceum Ogólnokształcącego numer III imienia Władysława Broniewskiego została mistrzem Polski XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża.
Zespół w składzie: kapitan Zuzanna Klepacz oraz Zofia Nowak, Klaudia Witczak, Julia Lis i Michał Walas wywalczył w niedzielę, 15 czerwca w Bydgoszczy złoty medal.
– Czekało na nas 12 stacji pozoracyjnych, przy których musieliśmy się wykazać wiedzą praktyczną na temat udzielania pierwszej pomocy i ratowania życia naszych poszkodowanych. Był również test teoretyczny z pytaniami odnośnie pierwszej pomocy oraz ruchu Polskiego Czerwonego Krzyża – mówi Zuzanna Klepacz. Uczestnicy mistrzostw musieli mierzyli się z takimi sytuacjami jak udar słoneczny, poparzenie substancją chemiczną, amputacje czy upadek z wysokości. – Było kilka sytuacji, gdzie te scenki były dość niespodziewane. W części z nich główny poszkodowany pojawiał się dopiero w połowie trwania akcji. Była presja, ale my podeszliśmy z takim nastawieniem, że przecież nie musimy wygrać. Mimo to nam się udało. Czuję dumę, że jednak daliśmy radę – dodaje Klaudia Witczak.
Do mistrzostw drużyna popularnego 'Bronka’ przygotowywała się podczas zajęć edukacji do bezpieczeństwa prowadzonych przez opiekunkę grupy Monikę Majchrzyk. Wiedzą i doświadczeniem dzieliła się z nimi także Katarzyna Klepacz, ratowniczka medyczna PCK. – Najpiękniejsze jest to, że ja nie musiałam ich angażować. Do mnie przyszły dzieci, które same chciały się tego nauczyć. Ten sukces to są dwa lata ciężkiej pracy. Oni byli zestresowani, ale rewelacyjnie ze sobą współpracowali. Nauczyli mnie tego, żeby iść dalej i się nie przejmować. Kiedy coś im nie wychodziło omawialiśmy to, ale parli do przodu, stacja po stacji szło im coraz lepiej – mówi ratowniczka.
I choć wszystkie etapy mistrzostw już się zakończyły, to ta wiedza, jak podkreślają uczniowie, zostanie z nimi na długo. – Ja uważam, że każdy powinien mieć takie umiejętności udzielania pierwszej pomocy, ponieważ nigdy nie wiemy, kiedy one mogą się przydać. Ja planuję iść w kierunku ratownictwa i myślę, że moi koledzy i koleżanki również. Ta wiedza na pewno przyda nam się nie raz – komentuje Zuzanna Klepacz.
/osa/