Bardzo osobisty, nawiązujący do własnej historii i dojrzewania w Ostrowcu Świętokrzyskim film, zaprezentował w poniedziałek w kinie w Ostrowieckim Browarze Kultury Jakub Solarz, absolwent liceum numer III imienia Władysława Broniewskiego.
„Mleczaki” to jego praca dyplomowa na zakończenie studiów reżyserskich w Szkole Filmowej w Łodzi. Młody twórca zaprosił na seans swoich najbliższych i przyjaciół.
– Dla mnie było bardzo istotne, by moja rodzina mogła zobaczyć nad czym pracuję i dlaczego jestem nieobecny, ale też jak ważną częścią mnie są właśnie oni, jak ważne jest to miejsce. Myślę, że warto wracać do tych miejsc, które nas ukształtowały – mówi Jakub Solarz. W półgodzinnym obrazie, babcię głównego bohatera zagrała Barbara Wrzesińska – niezapomniana panna Basieńka z „Kabaretu Olgi Lipińskiej”. Jego ojca – Mirosław Baka. W tle słychać natomiast radiowy głos naszej koleżanki Eweliny Gablewskiej.
– Jeśli chodzi o Mirka Bakę, to wyszło to w miarę naturalnie, ponieważ on też jest stąd, a starałem się wykorzystać nasze regionalne talenty. Natomiast jeśli chodzi o panią Basię, to najpierw zadzwoniłem do innej aktorki, która nie mogła. Wskazała mi właśnie Basię Wrzesińską i to była miłość od pierwszego telefonu. Mimo swoich lat, ma bardzo świeży umysł, zresztą myślę, że biorąc pod uwagę jej talent można powiedzieć, że jest niedoceniona i niewykorzystana w kinie – wyjaśnia reżyser.
O zamyśle tego filmu opowiedziała Radiu Ostrowiec Barbara Wrzesińska.
– To jest film o Kubie, o dojrzewaniu i dlatego chyba ma tytuł „Mleczaki”. Myślę, ze w ogóle wiek dojrzewania to szukanie siebie, swojej drogi. I chyba o tym jest film, o szukaniu w sobie tej najwłaściwszej z dróg – mówi aktorka.
Swoimi spostrzeżeniami podzielił się także Bartłomiej Deklewa, odtwórca Maćka – młodego chłopaka, którego dylematy są osią całej opowieści. – To Kuba się do mnie odezwał, zauważył mnie w jednej z poprzednich ról, porozmawialiśmy, zrobiliśmy krótki casting i zdecydował się, żebym to ja zagrał Maćka. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy, miałem też okazję wystąpić ze świetnymi aktorami.
Podczas poniedziałkowego pokazu Jakub Solarz pokazał też swoje inne produkcje – w tym film, którym zdał egzamin do łódzkiej szkoły. Widzowie zobaczyli tez dokument „Dwie prawdy” i krótkometrażową fabułę „Komitet” z udziałem nieodżałowanego Krzysztofa Kowalewskiego, Anny Romantowskiej i Artura Barcisia.
Jakub Solarz obronę swojej pracy dyplomowej ma zaplanowaną na jesień. Zapowiada, że potem chciałby zająć się kolejnym projektem – filmem fabularnym.
/sla/