Trwa najważniejszy dla katolików okres w roku – triduum paschalne, którego zwieńczeniem będzie Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego. Po liturgii Wielkiego Czwartku wierni będą w piątek przeżywać mękę Jezusa Chrystusa.
– Wielki piątek to dzień ciszy i zadumy. Nie odprawiamy w tym dniu mszy świętej, ale celebruje się liturgię męki pańskiej, której centralnym punktem jest adoracja krzyża. W Wielki Piątek Kościół staje pod krzyżem, by kontemplować miłość Boga, miłość która oddaje życie za człowieka – mówi ks. Grzegorz Słodkowski, rzecznik prasowy Diecezji Sandomierskiej.
Kulminacyjnym momentem uroczystości będzie przeniesienie Chrystusa, najczęściej pod postacią opłatka umieszczonego w monstrancji, do symbolicznego grobu, zwanego kaplicą adoracji, gdzie będzie przebywał aż do sobotniego wieczora.
– Wielki Piątek to również post ilościowy i jakościowy. Powstrzymujemy się od spożywania pokarmów mięsnych i nie jemy więcej, niż trzy razy w ciągu dnia – mówi Grzegorz Słodkowski.
Historia nabożeństw wielkopiątkowych sięga VII wieku, gdy w Jerozolimie adorowano drzewo krzyża, na którym umarł Chrystus.
/mor/