Uchwała o likwidacji Rudzkiego Parku Kulturowego będzie zaskarżona

Fot. archiwum

Teren objęty wpisem na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO powinien być chroniony, a my robimy krok wstecz – uważa dyrektor Muzeum Historyczno – Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim Andrzej Przychodni. Zapowiada zaskarżenie przyjętej we wtorek na sesji rady miejskiej w Ćmielowie uchwały o likwidacji Rudzkiego Parku Kulturowego.

– Muzeum posiada interes prawny w tej sytuacji, więc jest jak najbardziej właściwe z punktu widzenia formalnego. Jest to interes zarządcy Krzemionkowskiego Regionu Prehistorycznego Górnictwa Krzemienia Pasiastego. Opieramy się na ochronie dziedzictwa kulturowego i ten interes będziemy na pewno wykazywać, jeśli nie w stosunku do wojewody, to na pewno będziemy uchwałę skarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – mówi Andrzej Przychodni.

Uchwałę o likwidacji powołanego w 2023 roku Rudzkiego Parku Kulturowego, 12 radnych związanych z burmistrz Joanną Suską przyjęło niespodziewanie, wprowadzając ją do porządku już podczas obrad. Sprawa ciągnęła się od dawna, nie był bowiem do tej pory przyjęty wymagany prawem miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w północnej części gminy, gdzie park został utworzony. Burmistrz tłumaczyła to brakiem pieniędzy. Argumentem radnych za likwidacją parku był też fakt, że podobnych nie utworzyły przyległe do Krzemionek gminy Bałtów i Bodzechów. Tam nie chcieli ich mieszkańcy. W siedmiu sołectwach gminy Ćmielów, za utworzeniem parku kulturowego opowiedziało się ponad 90 procent mieszkańców. Miał on chronić cały region krzemionkowski wpisany na listę UNESCO w 2019 roku.

– Zasięg stref buforowych wskazuje, że najbardziej problematyczny jest Ćmielów. Forma ochrony, która obowiązuje w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, czyli park kulturowy dotyczyła właśnie tych terenów, została też rekomendowana przez IKOMOS czyli ciało doradcze UNESCO. Rudzki Park Kulturowy wypełniał przynajmniej w jakiejś części zalecenia i wytyczne – mówi Andrzej Przychodni. – Za ochronę zabytków odpowiedzialny nie jest tylko konserwator, ale cała społeczność. Jest rzeczą niezwykle smutną, że społeczność rozumie te obowiązki zdecydowanie lepiej niż organ wykonawczy urzędu miejskiego.

A cała batalia toczy się o położone w sąsiedztwie Krzemionek złoża wapieni. Zdaniem władz gminy Ćmielów Rudzki Park Kulturowy uniemożliwiając ich wydobycie naruszał ustawę o ochronie kopalin.

– Jest sprzeczność, bo uchwała ma zakaz wydobywania kopalin, a w ustawach, choćby tej o górnictwie i wydobyciu jest artykuł mówiący o tym, że złoża są prawnie chronione i musi być zapewniona możliwość ich wydobycia lub wykorzystania. I choćbyśmy utworzyli jeszcze pięć planów dla Rudy Kościelnej to i tak musiałby ten zapis widnieć – tłumaczyła w studiu Radia Ostrowiec burmistrz Joanna Suska dodając, że park kulturowy nie uchroniłby mieszkańców przed działalnością kopalni, która co prawda w tej chwili nie pracuje, ale ma na działalność zezwolenie jeszcze przez około 20 lat..

– Padły takie słowa, że fotowoltaikę odpuścimy, ale złoża muszą pozostać. Jest to jednoznaczne z tym, że gmina będzie dążyła za wszelką cenę, żeby ta kopalnia prędzej czy później powstała. Przecież to jest wszystko ukartowane, żeby poszły odszkodowania dla właścicieli gruntów – mówi Wioletta Loranty, radna z Ćmielowa, która nie wzięła udziału we wtorkowym głosowaniu, ale opowiada się oficjalnie przeciwko likwidacji parku.

Taka decyzja może zagrozić wpisowi rejonu pradziejowego górnictwa krzemienia pasiastego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Poza dyrekcją ostrowieckiego muzeum, zaskarżenie uchwały do wojewody świętokrzyskiego oraz do sądu administracyjnego zapowiadają mieszkańcy północnej części gminy Ćmielów i radni z tego terenu.

/sla/

Ważne wydarzenia