87 milionów 350 tysięcy złotych po stronie dochodów, 88 milionów 300 tysięcy zaplanowanych wydatków i deficyt w wysokości 950 tysięcy złotych, który ma zostać pokryty kredytem. To podstawowe wielkości przyjętego przez radnych budżetu, z jakim w nowy rok wchodzi gmina Bodzechów.
– Największe wydatki to oświata, myślę że wszystkie samorządy w Polsce na ten cel wydają największy procent budżetu. U nas jest to ponad 29 milionów złotych. Subwencja oświatowa została zastąpiona formułką „potrzeby oświatowe”. U nas te potrzeby wyliczono na 17 milionów 752 tysiące złotych. Z własnego budżetu musimy dołożyć ponad 10 milionów, to bardzo duża kwota – mówi wójt Jerzy Murzyn.
Zadania z zakresu pomocy społecznej w gminie Bodzechów będą w 2025 roku kosztować ponad 17,5 miliona złotych. Inwestycje około 18 milionów. – Startujemy z taką kwotą, natomiast w trakcie roku pojawią się różnego rodzaju programy unijne i krajowe, z których zawsze korzystamy. Mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie i skończymy na dużo wyższym poziomie.
Jeszcze zimą i wiosną realizowane będą drobne zadania związane z zabezpieczeniem przed podtopieniami. W lutym rozpocznie się drugi etap wymiany oświetlenia ulicznego na ledowe. – Z programu unijnego będziemy kończyć ulicę Wakacyjną w Szewnie, kanalizację w Nowej Dębowej Woli, Starej Dębowej Woli, Sarnówku, Magoniach z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Aby w tych miejscowościach nie brakowało wody w okresie letnim – zapowiada wójt Murzyn.
Gmina dokłada też środki do inwestycji drogowych realizowanych przez powiat. Remontu w tym roku doczekają się m.in. droga Miłków- Szewna i drugi etap Świrna- Jędrzejowice. Tylko do przebudowy tej drugiej gmina dokłada 1,5 miliona złotych.
Największą pozycją po stronie dochodów gminy jest 7- procentowy udział w podatkach PIT mieszkańców – ma wynieść 35 milionów złotych. Udział w podatku CIT to 148 tysięcy. Z podatku od nieruchomości zapisano w uchwale budżetowej 5 milionów 600 tysięcy, z podatku rolnego 985,5 tysiąca złotych. – Ponieważ państwo oszacowało potrzeby finansowe gmin i nam do tych potrzeb brakuje jeszcze 9 milionów 367 tysięcy. To tak zwana subwencja ogólna, wyrównanie – wymienia wójt Bodzechowa.
500 tysięcy złotych po stronie dochodów stanowi nowa, tzw. dotacja ekologiczna. Wpływy z tytułu wody i ścieków to odpowiednio ponad 2 miliony 100 tysięcy i 2 miliony 200 tysięcy, z tym, że dopłata gminy do ścieków dla mieszkańców to 2 miliony 800 tysięcy. – To pozwala nam utrzymać cenę ścieków na określonym poziomie. Powoduje, że mieszkańcy się przyłączają, a to ma duży wpływ na ekologię.
Gmina utrzyma dopłaty do przyłączy do kanalizacji, do transportu lokalnego, realizowanego przez powiat, przewozów dla emerytów, którzy za bilet autobusowy nadal zapłacą tylko złotówkę.
/mag/
